Generał Bieniek odchodzi na emeryturę?
Gen. broni Mieczysław Bieniek, najbardziej
znany polski generał okrzyknięty po misji w Iraku lwem Babilonu,
na początku sierpnia odejdzie do rezerwy, a potem na emeryturę -
dowiedział się "Dziennik". Powodem są wątpliwości prokuratury w
sprawie ewentualnego udziału gen. Bieńka w aferze bakszyszowej.
11.07.2007 | aktual.: 11.07.2007 05:50
Śledztwo, w którym przewija się osoba gen. Bieńka, jest na razie zawieszone. Czekamy, aż Amerykanie przekażą nam dokumenty dotyczące rozliczenia funduszu na odbudowę Iraku - twierdzi Ireneusz Szeląg, rzecznik warszawskiej prokuratury garnizonowej. Gen. Bieniek w rozmowie z "Dziennikiem" nie chciał komentować sprawy.
W czerwcu "Dziennik" ujawnił, że oficerowie WSI w Iraku podczas III zmiany za przyzwoleniem następcy Bieńka gen. Andrzeja Ekierta mogli bezprawnie wydać miliony amerykańskich dolarów przeznaczonych na odbudowę Iraku. Zeznawali tak cywile i wojskowi służący w III zmianie Polskiego Kontyngentu Wojskowego, oskarżani o branie łapówek od Irakijczyków w aferze bakszyszowej i dodawali, że proceder ten zaczął się podczas wcześniejszej zmiany. To gen. Mieczysław Bieniek decydował o tym, jak rozdysponować 43 mln dol. przeznaczonych m.in. na odbudowę zniszczonego Iraku. (PAP)