PolskaGen. Waldemar Skrzypczak złożył dymisję. Odchodzi ze stanowiska podsekretarza stanu MON

Gen. Waldemar Skrzypczak złożył dymisję. Odchodzi ze stanowiska podsekretarza stanu MON

Do Ministra Obrony Narodowej Tomasza Siemoniaka wpłynęło pismo Waldemara Skrzypczaka proszące o dymisję ze stanowiska podsekretarza stanu w resorcie obrony. Premier Donald Tusk, na niosek szefa resortu obrony, dymisję przyjął.

Gen. Waldemar Skrzypczak złożył dymisję. Odchodzi ze stanowiska podsekretarza stanu MON
Źródło zdjęć: © WP.PL | Konrad Żelazowski

28.11.2013 | aktual.: 28.11.2013 18:23

Generał broni w stanie spoczynku z satysfakcją przyjął wysoką ocenę jego pracy przez premiera Tuska, ale zgodził się z nim, że "nikt pracujący w rządzie nie powinien przynosić problemów, nawet jeśli te problemy nie wynikają z intencji ani działań". Dymisja Skrzypczaka ma związek z podejrzeniami o korupcję, które przedstawiła Służba Kontrwywiadu Wojskowego. Z zawiadomienia SKW, we wrześniu Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w tej sprawie.

"Pragnę zapewnić, że w całej swojej służbie i pracy kierowałem się wyłącznie dobrem Wojska Polskiego, działając uczciwie i z pełnym zaangażowaniem. Mimo, że organy państwowe nie sformułowały jakichkolwiek zarzutów wobec mnie, jestem obiektem niesprawiedliwych ataków, które stały się obciążeniem dla premiera, rządu i ministra obrony narodowej" - pisze w oświadczeniu Skrzypczak.

Generał podziękował za współpracę premierowi i szefowi MON oraz współpracownikom i żołnierzom Wojska Polskiego.

Powody dymisji

- Złożyłem dymisję, by nie być obciążeniem dla rządu powiedział minister Skrzypczak. - Nie ma zarzutów wobec mnie, to niesprawiedliwe ataki - tłumaczył generał, odnosząc się do zarzutów formułowanych przez media i SKW.

W sobotę "Gazeta Wyborcza" zamieściła podpisany przez Skrzypczaka list do dyrektora generalnego w izraelskim ministerstwie obrony dot. zainteresowania Polski dronami produkcji izraelskiej. Według gazety pismo może być uznane za sygnał o faworyzowaniu jednego z producentów, który może skutkować "argumentem w postępowaniu skargowym po przegranym przetargu".

W niedzielę rzecznik MON informował, że list Skrzypczaka zostanie przekazany CBA, które zbada, czy doszło do naruszenia przepisów. Zastrzegł jednocześnie, że dotychczas służby nie sygnalizowały nieprawidłowości związanych z tym pismem.

We wrześniu Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła z zawiadomienia SKW śledztwo ws. "podejrzenia przyjęcia korzyści majątkowej przez osobę pełniącą funkcję publiczną". Chodziło o odpowiedzialnego za zakupy i modernizację wiceministra Skrzypczaka. MON podkreślało, że śledztwo jest "w sprawie", a wiceministrowi nie postawiono zarzutów.

Sam Skrzypczak oświadczył, że "z zadowoleniem przyjął decyzję prokuratury o wszczęciu postępowania w sprawie domniemanych podejrzeń wokół jego osoby". Zapewnił jednocześnie, że "nigdy w czasie służby w Wojsku Polskim i później pracy w MON nie przyjmował żadnych korzyści majątkowych", a jego działania "w każdej roli zawsze miały na celu dobro Sił Zbrojnych".

Odpowiedź z rządu i Platformy

Wniosek o dymisję złożony na ręce ministra Siemoniaka został skierowany do premiera Tuska, poinformował szef MON na stronie internetowej ministerstwa.

"Chciałbym bardzo podziękować Panu Waldemarowi Skrzypczakowi za współpracę. Wykonał on dobrą pracę na rzecz modernizacji Sił Zbrojnych, porządkując system pozyskiwania uzbrojenia oraz tworząc nową jakość w relacjach MON-polski przemysł obronny. Przy jego zasadniczym udziale powstał Program Modernizacji Technicznej Sił Zbrojnych na lata 2013-2022" - napisał w odpowiedzi Tomasz Siemoniak.

Minister wyraził nadzieję, że wątpliwości wokół Skrzypczaka "zostaną w sposób pomyślny dla niego wyjaśnione i będzie się cieszyć zasłużoną dobrą oceną opinii publicznej".

Na antenie TVN24 rzecznik MON Jacek Sońta zaznaczył, że w ostatnich dniach minister Skrzypczak był celem nieustannych ataków, co przyczyniło się do jego decyzji o dymisji. Sońta powiedział, że resort obrony nie zgadza się z opinią mediów, że generał miał faworyzować jednego z producentów sprzętu wojskowego. Rzecznik poinformował, że w związku z dymisją Skrzypczaka procedury przetargowe nie są zagrożone opóźnieniem i jego obowiązki tymczasowo przejmie sekretarz stanu MON. Nazwisko następcy generała nie jest jeszcze znane.

Grzegorz Schetyna z Platformy Obywatelskiej uznał, że złożenie dymisji jest w tym przypadku słuszną decyzją, bo każdy urzędnik musi być jak "żona Cezara" i nie może wzbudzać żadnych podejrzeń. Zaznaczył jednak, że jest wierzy, iż Skrzypczak nie jest winien stawianym mu zarzutom.

Źródła: mon.gov.pl, PAP, TVN24, polska-zbrojna.pl, WP.PL

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)