PolskaGen. Skrzypczak przesłuchiwany ws. ostrzału wioski

Gen. Skrzypczak przesłuchiwany ws. ostrzału wioski

Dowódca Wojsk Lądowych gen. Waldemar Skrzypczak jest przesłuchiwany w poznańskiej prokuraturze wojskowej w związku ze sprawą ostrzelania afgańskiej wioski Nangar Khel.

06.02.2008 | aktual.: 06.02.2008 13:17

Prokuratura nie chciała ujawnić, jakie pytania zamierza zadać gen. Waldemarowi Skrzypczakowi. Również on sam po przybyciu do prokuratury nie chciał rozmawiać z dziennikarzami.

Do ostrzału wioski Nangar Khel doszło 16 sierpnia ub. roku. Zginęło sześć osób, dwie następne zmarły w wyniku odniesionych ran. Wśród poszkodowanych były dzieci i kobiety - trzy poważnie okaleczone.

W związku z ostrzałem wioski prokuratura postawiła zarzuty siedmiu żołnierzom. Sześciu z nich zarzuciła zabójstwo ludności cywilnej, jednemu - atak na niebroniony obiekt cywilny.

Po ujawnieniu sprawy, gen. Skrzypczak bronił zatrzymanych żołnierzy, wielokrotnie zapewniał, że wierzy w ich niewinność. Mówił, że w razie przegrania przez nich procesu rozważy odejście z armii.

Jego zdaniem, ostrzelanie afgańskiej wioski nie było zbrodnią wojenną, bo żołnierze nie mogli działać z premedytacją. Skrzypczak krytykował też sposób zatrzymania żołnierzy i domagał się ich uwolnienia z aresztu.

W śledztwie przesłuchano do tej pory kilkadziesiąt osób. Wśród nich m.in. gen. Marka Tomaszyckiego, który kierował pierwszą zmianą polskiego kontyngentu w Afganistanie, podczas której doszło do incydentu.

Śledczy planują też przesłuchanie amerykańskiego dowódcy 4. grupy bojowej w Afganistanie płk. Martina Shuitzera, który deklarował gotowość złożenia zeznań. Termin tego przesłuchania nie jest jeszcze znany.

Źródło artykułu:PAP
przesłuchanieafganistanżołnierze
Zobacz także
Komentarze (0)