Waszyngton zwrócił się z oficjalną prośbą do czeskiego rządu o rozpoczęcie rozmów w sprawie budowy radaru, który będzie częścią amerykańskiej antyrakietowej tarczy w Europie.
Zdaniem gen. Kozieja, oznacza to, że Stany Zjednoczone być może zdecydowały się na opcję rozlokowania systemu antyrakietowego na terytorium dwóch państw - radaru w Czech i wyrzutni antyrakietowych w Polsce. Generał Koziej przypomina, że już wcześniej Amerykanie zastanawiali się nad taką możliwością.
Generał nie wyklucza jednak, że Amerykanie najpierw zdecydowali się rozmawiać z Czechami co do możliwości umieszczenia u nich radaru, a gdyby rozmowy te zakończyły się fiaskiem - zaproponują Polsce umieszczenie na jej terytorium obu elementów tarczy ochronnej.
