Gen. Ciastoń uniewinniony - komentarze internautów
"Sąd uznał, że nie ma dowodów do skazania szefów UB za zarzucane im czyny. W tym momencie wszelkie plotki i spekulacje nie podparte na mocnych argumentach są zwykłymi pomówieniami i kropka" - napisał jeden z internautów, komentując wyrok sądu, który uniewinnił gen. Ciastonia od zarzutu pomocy w zabójstwie księdza Jerzego Popiełuszki. "Kolejna kpina z prawa i sprawiedliwości" - sądzi jednak inny internauta.
"Wyrok przywraca wiarę w godność i odwagę polskiego sądu. Winni ponieśli karę. Winny zostać zakończone inne ciągnące się latami polityczne procesy. Trzeba natomiast rozliczyć złodziejów z ostatnich 10 lat, współwinnych naszej biedy. Tutaj panuje prawie milczenie".
"W sprawach karnych występuje domniemanie niewinności i aby skazać kogokolwiek za przestępstwo należy mu udowodnić winę ponad wszelką wątpliwość. Z pewnością zdarzają się sytuacje w których sprawiedliwości nie stanie się zadość. W wyniku braku dowodów rzecz jasna. Można wyrządzić człowiekowi wielką krzywdę mówiąc fałszywe świadectwo przeciw niemu. Sąd uznał, że nie ma dowodów do skazania szefów UB za zarzucane im czyny. W tym momencie wszelkie plotki i spekulacje nie podparte na mocnych argumentach są zwykłymi pomówieniami i kropka. Wiem, że jest ogromna grupa ludzi, którzy bezpośrednio doświadczyli PRL'owskiego prześladowania i nie potrafią pogodzić się z faktem, że żaden były szef UB nie został skazany. Moi drodzy, przyjdzie czas, że wszystkie winy zostaną nam policzone i nawet uniewinnienie podczas procesu sądowego nie będzie miało żadnego znaczenia jeżeli opierało się na braku dowodów, a uniewinnieni w rzeczywistości popełnili zarzucane im zbrodnie. Każdy z nas czy mu się to podoba czy nie zakończy swoją
wędrówkę wśród żywych i wówczas staną w obliczu sprawiedliwości, od której nie ma ucieczki ani odwrotu".
"Kolejna kpina z prawa i sprawiedliwości".
"Panie Ciastoń mam tylko tą nadzieję że ma Pan sumienie, bo każdy je ma, a ono będzie dręczyło Pana do końca Pana życia za to co Pan zrobił"! (Polka)
"Skoro Piotrowski podlegał Ciastoniowi, to wykonywał jego rozkazy. Za zrobienie czegoś bez rozkazu groziły kary. Piotrowski kary nie dostał, więc niczego bez rozkazu nie robił. Ciastoń jest niewinny to Piotrowski też - DAĆ MU NAGRODĘ I REKOMPENSATĘ".
"Ktoś mądry powiedział kiedyś, ze państwo i naród, które nie potrafią stanowić, przestrzegać i egzekwować prawa, nie powinny być suwerenne. My Polacy niejednokrotnie zadziwialiśmy świat swa głupotą (patrz m.in. książka A. Bochenskiego pt. "Historia głupoty w Polsce"), teraz robimy to nadal. Nie dziwmy się, ze w świecie hasło Polak i Polska nie budzi zachwytów. A takie są fakty, których papieska charyzma nie zmieni. Fakty są rownież takie, ze polskie prawo (czytaj : bezprawie) nie ukarało jeszcze żadnego ze zbrodniarzy esbeckich, ubeckich itp; nie zakończylo żadnej z wielkich afer, nie posadziło za kratki nikogo, zamieszanego w wielkie przekręty na skale krajowa. Brawo Polska. (Polak)
(mdz)