Gen. Adam Rapacki o przyszłości BOR: to nieporozumienie
Politycy do kierownictwa Biura Ochrony Rządu zazwyczaj dobierają swoich kolegów. Przez takie kumplowanie się nieprzestrzegane są procedury i nie ma twardych zasad w formacji - powiedział w rozmowie z RMF FM gen. Adam Rapacki, były zastępca szefa MSW i były zastępca szefa Komendy Głównej Policji. Skrytykował też pomysł połączenie BOR z Żandarmerią Wojskową. - To już zupełnie nieporozumienie - stwierdził.
Generał pytany o planowaną przez MSWiA reorganizację BOR, podkreślił, że ta formacja potrzebuje potrzebuje przede wszystkim stabilizacji i kompetentnego kierownictwa. - Mądrych szefów - takich, którzy potrafią postawić twarde warunki politykom, osobom ochranianym, po to, aby nie wymuszano rozwiązań niekoniecznie zgodnych z procedurami - zaznaczył.
- Szef BOR ma dzisiaj niezależną pozycję i jego autonomia jest duża - mówił były wiceszef resortu spraw wewnętrznych, komentując sytuację po serii kolizji i wypadków z udziałem samochodów Biura Ochrony Rządu. - Nie widzę tutaj jakichś potrzeb zmian prawnych - dodał.
Gen. Rapacki sceptycznie odniósł się gen. Rapacki do propozycji, by BOR uzyskał prawo do stosowania podsłuchów i kontrolowania e-maili. Zauważył, że będzie to wymagało zatrudnienia nowych ludzi. - Może nawet powyżej 100 funkcjonariuszy. I czy tu się poprawi bezpieczeństwo VIP-ów - śmiem wątpić - podkreślił były minister.
Odniósł się również do ustawy dezubekizacyjnej i obniżaniu emerytur i rent byłym funkcjonariuszom służb bezpieczeństwa PRL i ich rodzinom. - To akt zemsty. Nie odstąpimy od zaskarżenia tej ustawy do Trybunału w Strasburgu - zaznaczył na antenie RMF FM.
Tzw. ustawa dezubekizacyjna obniża emerytury i renty za okres "służby na rzecz totalitarnego państwa" od 22 lipca 1944 r. do 31 lipca 1990 r. (w połowie 1990 r. powstał UOP). Od 1 października 2017 r. maksymalna emerytura dla tych osób nie będzie mogła być wyższa niż średnie świadczenie w ZUS (emerytura - ok. 2 tys. zł, renta - ok. 1,5 tys. zł, renta rodzinna - ok. 1,7 tys. zł).
Według szacunków resortu na mocy ustawy dezubekizacyjnej zostanie obniżonych ponad 18 tys. emerytur policyjnych, ponad 4 tys. policyjnych rent inwalidzkich i ponad 9 tys. rent rodzinnych. Informacje o przebiegu służby funkcjonariuszy będzie sprawdzać IPN, który informował, że dotyczy to ponad 240 tys. osób. Od decyzji obniżającej świadczenia będzie przysługiwało odwołanie do sądu.