Gehenna na lotnisku w Pyrzowicach. Kilkaset osób utknęło w drodze na wakacje. Ogromne opóźnienia
365 turystów czeka na wylot z Pyrzowic. Samoloty linii Small Planet, które wczoraj miały zabrać ich na Korfu i na Majorkę, są opóźnione o ponad dobę.
07.06.2018 | aktual.: 07.06.2018 13:38
Samolot na Korfu miał wylecieć z lotniska w Pyrzowicach o godz. 6.30. Lot na Majorkę, ze 150 osobami na pokładzie, był zaplanowany na godz. 10.30.
Powodem ogromnego opóźnienia jest awaria dwóch maszyn. Jeden z samolotów należy do Small Planet. Jest już naprawiony. Drugi należy do podwykonawcy - w nim awaria nie została jeszcze usunięta.
Nie wiadomo, jak długo turyści będą musieli poczekać na wylot. Przewoźnik szuka samolotu, który mógłby wykonać pominięty rejs. - Niestety, dotąd nam się to nie udało. Nie ma żadnej dostępności na rynku europejskim wolnych maszyn, żeby ten rejs wykonać - poinformował rzecznik Small Planet Airlines Tomasz Ostojski w rozmowie z PAP.
- Chcemy przetransportować pasażerów do celu podróży jak najszybciej, ale i w bezpiecznych warunkach. Zdajemy sobie sprawę, że to uciążliwa sytuacja. Za utrudnienia bardzo przepraszamy - dodał w rozmowie z "Wyborczą".
To nie koniec. Są dodatkowe problemy
A to nie koniec kłopotów. Na Majorce czeka 120 osób na powrót z wakacji do Polski. Dodatkowo, opóźniony będzie lot samolotu Small Planet z Pyrzowic do Hurghady. Maszyna miała wystartować o godz. 5.15. Turyści zostali przewiezieni do hoteli. Jak zapewnia przedstawiciel linii lotniczych, mają zapewnione wyżywienie.
Small Planet Airlines to istniejąca od 2009 r. polska linia lotnicza, spółka córka litewskich linii o tej samej nazwie. Przewoźnik operuje przede wszystkim z Katowic i Warszawy.
Źródło: rmf24.pl, katowice.wyborcza.pl, tvp.info
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl