Gdzie premier może pojechać bez mebli? Sprawdziliśmy to
Media błyskawicznie obiegła wiadomość o meblach, które przyjechały do Wrocławia wraz z premier Ewą Kopacz i radą ministrów. Wyjazdowe posiedzenia rządu są ostatnio popularne, więc warto by instytucje w dużych miastach przygotowały zapas stołów i krzeseł.
29.07.2015 14:51
We wtorek w Dolnośląskim Urzędzie Wojewódzkim we Wrocławiu odbyło się trzecie z kolei wyjazdowe posiedzenie rządu. Wcześniejsze miały miejsce w Łodzi oraz Katowicach. Jednak bardziej niż poruszane na posiedzeniu tematy, uwagę mediów przykuły meble – stoły i krzesła, z których ministrowie wraz z premier korzystali we wtorek. Nie było nic dziwnego w czarnych stołach i obitych czarną skórą krzesłach gdyby nie fakt, że przyjechały one do DUW specjalnie na tę wyjątkową okazję.
Udało nam się dowiedzieć, że Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, która organizuje wyjazdowe posiedzenia, pytała wcześniej w Dolnośląskim Urzędzie Wojewódzkim o wyposażenie sali w odpowiednie meble. Jako odpowiedź należy potraktować fakt, że kilkadziesiąt stołów i krzeseł trafiło w nocy z poniedziałku na wtorek do budynku urzędu przy pl. Powstańców Warszawy we Wrocławiu.
Bartłomiej Wiśniewski z biura prasowego DUW po odpowiedzi na pytania o to, czy rzeczywiście meblowe wyposażenie sal urzędu jest niewystarczające dla rady ministrów oraz czy KPRM poniosła jakieś koszta związane z wynajmem sali, odesłał nas do Biura Informacyjnego Rządu.
- KPRM we własnym zakresie dostarczyła dodatkowe wyposażenie oraz sprzęt na potrzeby organizacji posiedzenia Rady Ministrów we Wrocławiu, aby nie obciążać kosztami Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego i nie wpływać na jego bieżące prace. Usługi transportowe na rzecz KPRM świadczy Centrum Usług Wspólnych w ramach ustalonego ryczałtu. Dostarczenie wyposażenia oraz sprzętu nie spowodowało dodatkowych kosztów po stronie KPRM - usłyszeliśmy w biurze prasowym kancelarii premiera.
Zdobyliśmy również informacje o tym, że te same meble mogły przyjechać z radą ministrów i premier także do Łodzi, gdzie odbyło się jedno z wcześniejszych posiedzeń wyjazdowych. KPRM wynajęła wówczas salę konferencyjną w zrewitalizowanej fabryce i samodzielnie zajęła się aranżacją pomieszczenia.
- Każda z naszych sal jest w pełni wyposażona i gdyby zdecydował się w naszym urzędzie wizytować premier wraz z radą ministrów, sala na posiedzenie wyjazdowe rządu udostępniana jest bezpłatnie – mówi w rozmowie z Wirtualną Polską rzecznik prasowy Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego.
Urzędy wojewódzkie przyjmą rząd nieodpłatnie, jakie koszty musi ponieść KPRM organizując posiedzenie wyjazdowe w centrum konferencyjnym? Dowiedzieliśmy się, że wynajęcie na potrzeby jednodniowego spotkania sali konferencyjnej na ok. 40 osób w jednym ze szczecińskich centrów konferencyjnych do koszt ok. 1100 złotych bez cateringu.
Kosztuje również przewiezienie mebli, jeśli takie będzie życzenie kancelarii premiera. Jak udało nam się zorientować w jednej z firm zajmujących się wynajmem samochodów ciężarowych i dostawczych, wynajęcie naczepy, która byłaby najlepsza do przewozu kilkudziesięciu sztuk mebli, na okres trzech dni to koszt około 2000 złotych, przyjmując, że meble podróżowałyby z Warszawy do Wrocławia i z powrotem. Do tej kwoty należy jeszcze doliczyć koszt wynagrodzenia dla pracowników, którzy pomogą przy rozładunku i załadunku towaru.