Gdzie podział się Radosław Sikorski?
Radosław Sikorski wycofał się z krajowej polityki. Jeszcze rok temu był w partii Donalda Tuska pierwszoplanową postacią a Polacy obdarzali go ogromnym zaufaniem, większym nawet niż samego premiera. Był popularny, miał w sobie świeżość, brytyjski paszport i żonę, która jest znaną amerykańską dziennikarką - pisze dziennik "Polska The Times".
Rok temu otwarcie mówił, że o prezydenturze "marzą wszyscy politycy", a on byłby nieszczery, gdyby powiedział, że o tym nie myśli. Po przegranej z Bronisławem Komorowskim stracił impet, jeśli chodzi o aktywność w kraju. Przestał wypowiadać się na tematy dotyczące wewnętrznej polityki.
- Miał ambicję, miał pomysły, ale pozbawiony podmiotowej pozycji stał się cieniem premiera - mówi "Polsce" osoba z bliskiego otoczenia Sikorskiego. I dodaje: - Wygląda na to, że mina mu zrzedła. Nawet twarz mu się zmieniła i sposób zachowania. Przestał być sympatyczny, stał się zgorzkniały. To już nie jest ten sam Radosław Sikorski.
Dziś Radosław Sikorski aktywnie działa głównie na niwie międzynarodowej. Pytanie, czy ten polityk z wielkimi ambicjami, których zresztą nigdy nie krył, pogodził się z porażką i zrezygnował ze swoich planów? Czy czeka raczej na dogodny moment, aby znów zabłysnąć i stać się rozgrywającym?