"Gdy blokuje się uryna - wina Kija". Kijowski publikuje wiersz o... sobie
Mateusz Kijowski najwyraźniej czuje się poszkodowany i do winy za swoje - nie tylko wizerunkowe - wpadki się nie poczuwa. W sobotę opublikował na Twitterze wiersz, dzięki któremu za wszystko będzie można "zwalić winę" na lidera KOD.
"A Ty na kogo zrzucasz winę za niepowodzenia?" - zaczepnie pyta Mateusz Kijowski. Jednocześnie proponuje wiersz-ściągę, dzięki któremu można będzie poetycko obwinić właśnie jego. Nie wiadomo, czy jest to przewrotny sposób oczyszczenia się z zarzutów, za to z pewnością w twórczy sposób rozwinięto ideę słynnej "Winy Tuska".
I tak w wierszu przeczytamy, że lider KOD jest winien "wybijaniu szamba w Perth, ciąży Haliny, wylewom rzeki Dźwiny i opinającemu bikini". Nie pominięto nawet słynnej afery z fakturami za usługi informatyczne dla Komitetu Obrony Demokracji: "Za stos faktur na miliony/ będziesz Kiju osądzony". Niestety bohater "poematu" nie może liczyć na odpuszczenie win. Wiersz kończy się słowami: "Szczeźniesz, żeby sąd swobodnie/ lepkie ręce wytarł w spodnie". Trudno nie współczuć.
oprac. Filip Skowronek