PolskaGdańszczanie zbierają pieniądze na ratowanie kościoła Mariackiego. Potrzeba łącznie 9 mln zł

Gdańszczanie zbierają pieniądze na ratowanie kościoła Mariackiego. Potrzeba łącznie 9 mln zł

Pomimo odrzucenia wniosków o dofinansowanie remontu dachu proboszcz bazyliki Mariackiej w Gdańsku nie składa broni. Powołano towarzystwo, które organizuje zbiórkę pieniędzy. Na razie zebrało kilkaset tysięcy złotych. Na kompletny remont potrzeba 9 mln.

Gdańszczanie zbierają pieniądze na ratowanie kościoła Mariackiego. Potrzeba łącznie 9 mln zł
Źródło zdjęć: © ks. Zbigniew Zieliński
Tomasz Gdaniec

02.04.2015 | aktual.: 06.04.2015 09:51

- Całkowity koszt wymiany dachu szacujemy na 9 mln złotych. W tej kwocie zawiera się zdjęcie starego poszycia oraz założenie nowych, ceramicznych dachówek. Konserwacji wymagają również żerdzie więźby. Przy okazji chcielibyśmy dokonać kilku uzupełnień przy wieżyczkach dachowych – mówi Wirtualnej Polsce ks. Zbigniew Zieliński, proboszcz bazyliki Mariackiej w Gdańsku.

Proboszcz złożył w styczniu wniosek o dofinansowanie remontu ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Jednak został on rozpatrzony negatywnie. Dlatego kościołowi chcą pomóc parafianie, mieszkańcy Gdańska, jak i turyści. Zawiązali oni stowarzyszenie o nazwie Towarzystwo Przyjaciół Bazyliki Mariackiej, którego celem jest zbiórka niezbędnych funduszy.

- Pomysł powołania stowarzyszenia przewijał się od dłuższego czasu. Jednak katalizatorem okazała się być moja mama. Cały czas mówiła mi, że warto kontynuować dzieło ks. Bogdanowicza (poprzedniego proboszcza - przyp. red.). Remont musi być kontynuowany. Złożyliśmy wniosek o dofinansowanie z Unii Europejskiej, ale potrzebujemy 15 proc. własnego wkładu - mówi Wirtualnej Polsce Krzysztof Zwara, przewodniczący towarzystwa.

Towarzystwu udało się zabrać do tej pory kilkaset tysięcy złotych. Pieniądze pochodzą głównie z datków od sponsorów oraz wiernych. Planowana jest również sprzedaż cegiełek. Stowarzyszenie planuje 2 maja przeprowadzić koncert charytatywny w bazylice. Swoją obecność zapowiedzieli już Lech Wałęsa oraz Ryszard Stachurski, wojewoda pomorski.

Dach gdańskiego kościoła to ponad 8,7 tys. metrów kwadratowych, czyli nieco więcej niż powierzchnia znormalizowanego boiska piłkarskiego. Konstrukcja dachu jest każdorazowo uszkadzana przy większych opadach deszczu. Wdzierająca się woda doprowadza do korozji szkieletu podtrzymującego konstrukcję. Przeprowadzona ekspertyza wykazała, że ogólny stan elementów metalowych jest bardzo zły. Część z nich jest po prostu niebezpieczna i stanowi zagrożenie.

- 9 mln to bardzo dużo pieniędzy. Z drugiej strony to najbardziej rozpoznawalna obok Żurawia budowla w mieście. Musimy uratować ją ze względu na jej wartość — mówi Wirtualnej Polsce jedna z wiernych.

Bazylika Mariacka jest najlepiej rozpoznawalnym kościołem w Gdańsku. Budynek w nieuszkodzonym stanie przetrwał do marca 1945 roku. Wówczas spłonęły drewniane podpory dachu, a połowa sklepienia uległa zawaleniu. Kościół został zwrócony wiernym dopiero dziesięć lat później.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Zobacz także
Komentarze (36)