Trwa ładowanie...
09-07-2007 08:33

Gdańsk zapłaci podatek od śniegu i deszczu

Niewykluczone, że wkrótce gdańszczanie zaczną się modlić o słoneczną pogodę nie tylko w sezonie. Za deszcz i śnieg będą bowiem musieli... płacić.

Gdańsk zapłaci podatek od śniegu i deszczuŹródło: Dziennik Bałtycki
d47ekxe
d47ekxe

Może choć część tych pieniędzy trafi na ochronę przeciwpowodziową i nie powtórzy się sytuacja z 2001 r. 9 lipca mija sześć lat od wielkiej powodzi w Gdańsku.

Miasto przymierza się do nowego podatku. Spadnie nam z nieba. Nieoficjalnie mówi się o wprowadzeniu go od 1 stycznia 2008 roku. Już zyskał nazwę: podatek deszczowy, albo podatek od dachów. Prawo stwarza nam możliwość ustalenia taryfy opłat za wody deszczowe- mówi Dimitris T. Skuras, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miejskiego w Gdańsku. Przyjmowanie tych wód od właścicieli i użytkowników nieruchomości jest bowiem związane z odbiorem ścieków. Taryfa nie jest podatkiem, lecz należnością za usługę. Opłaty z tego tytułu mogą być ustalane rozmaicie.Niektóre gminy w Polsce liczą takie opłaty np. od powierzchni dachów, ale są i takie, w których płaci się na przykład za metr kwadratowy powierzchni utwardzonej - tak reguluje to ustawa.

Przymiarki do wprowadzenia opłat za wody opadowe trwają również w Poznaniu. Tam już wyliczono konkretną stawkę: 1,42 zł 1 metr kwadratowy dachu. Dla statystycznego domu jednorodzinnego roczny podatek wynosiłby ok. 300 złotych. Na podstawie doświadczeń gmin, które już wprowadziły taką opłatę, analizujemy sensowność jej pobierania- mówi Krzysztof Rudziński, dyrektor Wydziału Programów Rozwojowych Urzędu Miejskiego w Gdańsku. Musimy zbadać, czy się opłaci. Pracują nad tym ekonomiści. Beneficjentem, czyli tym, kto ma z tych opłat korzyści, jest miasto. Jednak i ono musi obciążać samo siebie z tego powodu- dodaje Dimitris T. Skuras. Szacujemy udział miasta w tych opłatach nawet na 80%._Jeżeli zapadnie decyzja, by obciążyć mieszkańców tego rodzaju opłatami (ma ją podjąć Rada Miasta - przyp. red.) - trzeba będzie zrobić inwentaryzację terenów utwardzonych._

Mija 6 rocznica lipcowej powodzi z 2001 r. Ulewne deszcze spowodowały wówczas nie tylko przerwanie wałów przeciwpowodziowych. Nagłego przyboru wód nie pomieściła kanalizacja uliczna, tzw. burzówka, część deszczówki trafiła do kanalizacji sanitarnej. Wód opadowych nie możemy wprowadzać do kanalizacji ściekowej, gdyż przepełniłaby się oczyszczalnia. Wiemy, że i tak wielu ludzi spuszcza deszczówkę do tego rodzaju rurociągów, bo w czasie ulewy ilość ścieków gwałtownie wzrasta- mówi dyrektor Krzysztof Rudziński. Skutek tej samowoli był 6 lat temu tragiczny. Piwnice wielu domów, a także grunty wokół nich zostały zalane nie tylko błotem, ale również fekaliami. Miastu groziła epidemia, o czym dzisiaj już niewiele osób pamięta.

d47ekxe

Przygotowywany jest projekt ochrony przeciwpowodziowej Gdańska, a zwłaszcza dotyczący zagrożenia z powodu wód opadowych. W tym przypadku miasto ponosi koszty w wysokości setek milionów złotych. Chodzi bowiem o to, by zapobiec podobnej katastrofie powodziowej, jaka wydarzyła się 6 lat temu. Czy opłaty "za deszcz" mają być wykorzystane do pokrycia części wydatków? Badaliśmy możliwość uregulowania tego problemu w ramach realizacji gdańskiego projektu wodnościekowego- mówi dyrektor Krzysztof Rudziński. Doszliśmy jednak do wniosku, że niezbyt korzystne będzie łączenie kanalizacji z zabezpieczeniem przeciwpowodziowym i wprowadzeniem opłat za wodę deszczową. To mogłoby spowodować komplikacje podczas starań o dofinansowanie przedsięwzięć z funduszy unijnych.

Aleksandra Chomicka Kazimierz Netka

d47ekxe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d47ekxe
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj