PolskaGdańsk zapłaci milion złotych za usunięcie śniegu

Gdańsk zapłaci milion złotych za usunięcie śniegu

Gdy masy śniegu, leżące teraz na ulicach, zaczną się topić, może dojść do zalań piwnic, nisko znajdujących się fragmentów chodników, jezdni i tuneli. Władze pomorskich miast starają się tego uniknąć i dlatego teraz śnieg jest wywożony. Tak dzieje się już m.in. w Słupsku, Gdyni i Gdańsku.

Gdańsk zapłaci milion złotych za usunięcie śniegu
Źródło zdjęć: © Polska Dziennik Bałtycki

08.02.2010 | aktual.: 09.02.2010 12:03

Sprzątanie śniegu z ulic pomorskich miast pochłonie kilkanaście milionów złotych.

W najgorszej sytuacji jest Gdańsk. Tu wywózka śniegu z centrum zaczęła się już w ubiegłym tygodniu, a na szeroką skalę ruszy we wtorek. Koszt: około miliona złotych.

- Warstwa śniegu ma teraz grubość około 40 centymetrów - mówi Tadeusz Bukontt, dyrektor Wydziału Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku. - Gdy woda nie znajdzie odpływu, zaczną się podtopienia. Dlatego musimy zatroszczyć się także o odsłanianie studzienek kanalizacyjnych.

Nie ma co liczyć na to, że śnieg zniknie z wszystkich ulic, to byłaby zbyt kosztowna operacja. - Odśnieżone zostaną następujące dzielnice: Osowa, Kiełpino i Kokoszki - wyjaśnia Mieczysław Kotłowski, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku. - Śnieg będzie wywożony także z Głównego Miasta oraz z najważniejszej trasy komunikacyjnej, czyli z al. Grunwaldzkiej.

Do akcji odśnieżania włączy się Straż Miejska. - Na ochotnika zgłosiło się 35 funkcjonariuszy, którzy będą pracować w ramach służby, a niektórzy także poza nią - zapewnia komendant Leszek Walczak.

Zaangażowani zostaną również więźniowie z Zakładu Karnego na Przeróbce. Śnieg wywożony będzie m.in. na pola w Gdańsku Stogach, w rejon ul. Jabłoniowej przy obwodnicy, w okolice ul. Obrońców Wybrzeża i ul. Opackiej.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)