Gdańsk, Gdynia, Kielce, Warszawa - manifestacje antyrządowe
Około 200 osób - głównie z młodzieżówek lewicowych oraz z samorządowego porozumienia "Nasze Miasto" - pikietuje przed Sejmem. Domagają się dymisji rządu w związku z ujawnieniem przez TVN nagrania z rozmów ministra Adama Lipińskiego z posłanką Samoobrony Renatą Beger m.in. o jej przejściu do PiS w zamian za stanowisko w resorcie rolnictwa. Pikiety - liczące od kilkunastu do kilkudziesięciu osób -
odbywały się też m.in. w Gdańsku, Gdyni, Kielcach, Poznaniu i
Toruniu. Ich organizatorami byli głównie młodzi ludzie związani z
lewicą, PO i Partią Demokratyczną-demokraci.pl.
27.09.2006 | aktual.: 27.09.2006 21:34
Zobacz galerię:
Antyrządowa manifestacja przed Sejmem
Według zapowiedzi Piotra Zygarskiego z "Naszego Miasta" i Grzegorza Pietruczuka z Federacji Młodych Socjaldemokratów, pikietujący będą nocować przed Sejmem.
Jesteśmy zszokowani tym, co się wydarzyło w nocy. Będziemy tutaj dotąd, dopóki nie dostaniemy informacji, że pan Jarosław Kaczyński złożył dymisję swojego rządu i że będą ogłoszone nowe wybory - powiedział dziennikarzom rzecznik prasowy porozumienia Piotr Zygarski.
Do pikietujących po południu dołączyli m.in. członkowie Platformy Obywatelskiej i jej młodzieżówki Młodych Demokratów, a także przedstawiciele mniej znanych organizacji: Pracowniczej Demokracji oraz Racji Polskiej Lewicy. Pojawili się także politycy SLD Ryszard Kalisz i Grzegorz Napieralski oraz SdPl - Marek Borowski, a także b. sekretarz stanu w kancelarii Lecha Wałęsy - Mieczysław Wachowski.
Kalisz powiedział manifestującym, że nie po to w Polsce tworzy się społeczeństwo obywatelskie, żeby zastępować je "społeczeństwem Kaczyńskich". Szef SdPl także poparł manifestantów. Myślę, że takich demonstracji będzie więcej i będą liczniejsze - powiedział Borowski.
Wśród manifestanów pojawiły się również osoby, które chciały zademonstrować poparcie dla rządu Jarosława Kaczyńskiego.
We wtorek telewizja TVN w programie "Teraz my" wyemitowała nagranie, w którym minister w Kancelarii Premiera Adam Lipiński rozmawiał z posłanką Samoobrony Renatą Beger m.in. o stanowisku dla niej w Ministerstwie Rolnictwa w zamian za przejście do PiS.
W Kielcach przeciwko rządom PiS-u manifestowało przed Urzędem Wojewówdzkim kilkadziesiąt osób - przedstawicieli ugrupowań lewicowych. Demonstranci domagali się ustąpienia rządu Jarosława Kaczyńskiego i rozpisania wcześniejszych wyborów.
Zdaniem szefa świętokrzyskiego SLD Sławomira Kopycińskiego, ujawnienie przez TVN nagrania rozmów Renaty Beger z politykami PiS- to - jak określił - pogrzeb PiS-u i IV RP.
Mimo, że manifestaja została uznana przez władze za nielegalną, odbyła się bez przeszkód. Straż Miejska, która była przed budynkiem Urzędu, nie interweniowała.
"Miało być Prawo i Sprawiedliwość a jest przekupstwo i stołki" - takie hasła wykrzykiwali w Gdyni młodzi socjaldemokraci z Pomorza, którzy protestowali przeciwko rządom PiS-u.
Według Joanny Senyszyn, która uczestniczyła w manifestacji, ostatnie wydarzenia oznaczają definitywnie koniec IV RP. Jej zdaniem, działania PiS są nieuczciwe i działają na szkodę państwa. Dlatego domaga się delegalizacji Prawa i Sprawiedliwości.
*Wydarzenia TV POLSAT*
Więcej na ten temat w serwisie Wydarzenia.wp.pl