Gazety, których już nie kupisz
Kolejny tytuł prasowy został wycofany ze sprzedaży
Tych gazet już nie kupisz - zdjęcia
4 grudnia ukazał się ostatni numer "Trybuny". Dzień później zapadła decyzja o zawieszeniu wydawania tego ogólnopolskiego dziennika. "Trybuna" była spadkobiercą prasowego organu PZPR, czyli "Trybuny Ludu".
Na stronie internetowej "Trybuny" widnieje komunikat od redakcji: "od weekendu nie ma 'Trybuny' w kioskach - z powodu trudnej sytuacji materialnej wydawca naszej gazety podjął decyzję o jej zawieszeniu".
Redakcja liczy, że w lutym gazeta wróci na rynek.
Czy "Trybuna" podzieli los "Expressu Wieczornego", "Sztandaru Młodych", "Życia" i "Nowego Dnia"?
Tych gazet już nie kupisz - zdjęcia
Z każdym z tych nieistniejących już tytułów wiążą się przyzwyczajenia czytelników, redakcyjne opowieści, po prostu kawałek historii prasy.
Tych gazet już nie kupisz - zdjęcia
"Trybuna" była spadkobiercą prasowego organu PZPR, czyli "Trybuny Ludu". I choć zmieniło się niemal wszystko, ostatnią "Trybunę" też redagowano przy tzw. Długim Stole - tak od czasów "Trybuny Ludu" nazywał się pokój wydawców, w którym niegdyś rzeczywiście stał długi stół.
Tych gazet już nie kupisz - zdjęcia
Poważny rozdział historii polskiej prasy związany jest też ze "Sztandarem Młodych", dziennikiem dla młodzieży, wydawanym w latach 1950-1997. Choć gazeta zadebiutowała ze zdjęciami Józefa Stalina i Bolesława Bieruta na czołówce, potem stała się bardziej "ludzka" i odmłodzona. Pisywali tu: Andrzej Drawicz, Ryszard Kapuściński, Dariusz Fikus, Daniel Passent, Ernest Bryll. W redakcyjnych dyskusjach brał udział Leszek Kołakowski. Jako pierwsza wydrukowała 21 postulatów robotników z Wybrzeża.
W 1990 r. gazeta została sprzedana, a w 1997 r. - po zmianie profilu - zlikwidowana.
Tych gazet już nie kupisz - zdjęcia
Kilka lat po upadku "Sztandaru Młodych" upadł "Express Wieczorny" - dziennik popołudniowy o charakterze sensacyjnym, zalążek dzisiejszych tabloidów. Niegdyś po "Expresiaka" ustawiały się przed kioskami kolejki. Pisywał w nim Wiech, a w sobotnim dodatku "Kulisy" - "Kibic", czyli Jerzy Urban.
Od 1991 roku właścicielem gazety została Fundacja Prasowa "Solidarność", oficyna prasowa Porozumienia Centrum. Ostatecznie Express przejęła szwajcarska spółka Marquard. Przejęła gazetę w 1992 i zlikwidowała tytuł w 1999 r. Dziś tytuł jest reaktywowany, ale do okresu świetności mu daleko. "Express Wieczorny" jest bezpłatnym tygodnikiem reklamowo-informacyjnym.
Tych gazet już nie kupisz - zdjęcia
Ale padły również gazety założone już po 1989 roku. Taki los spotkał "Życie" (tzw. "Życie z kropką" - od charakterystycznego logo), którego redaktorem naczelnym był Tomasz Wołek. Do dziś żywa jest sprawa serii artykułów "Wakacje z agentem" opisujących kontakty Aleksandra Kwaśniewskiego z Władimirem Ałganowem. Niedługo po procesie wytoczonym przez Kwaśniewskiego Wołek przestał być redaktorem naczelnym. Gazeta zmieniła wydawcę, popadła w kłopoty finansowe, przestałą się ukazywać w grudniu 2002 roku.
Dwa lata później Tomasz Wołek reaktywował gazetę. Nie osiągnęła ona jednak pozycji, jaką miała w pierwszych latach działalności - pismo zniknęło z rynku na początku 2005 roku.
Tych gazet już nie kupisz - zdjęcia
Nie zobaczymy już także "Metropolu" - bezpłatnej gazety codziennej rozdawanej na ulicach największych polskich miast. Ostatni numer ukazał się w 2007 r. Nie wytrzymała konkurencji z innymi darmowymi gazetami.
Tych gazet już nie kupisz - zdjęcia
Niemal zapomniany dziś jest "Nowy Dzień", wydawany przez Agorę. Na zdjęciu redaktor naczelny tytułu Jerzy Wójcik. Gazeta miała z jednej strony konkurować z tabloidami, z drugiej - zajmować się nieco poważniejszą tematyką. Nie udało się - nigdy nie stała się trzecią gazetą w kraju pod względem sprzedaży. Ostatni numer ukazał się 23 lutego 2006 roku.