Gazeta Polska: Polityku, pieniądze na stół!

Wyborcy nie dowiedzą się, czy wybrani przez nich posłowie wzbogacili się będąc w parlamencie - postanowił Sejm, odrzucając propozycję Prawa i Sprawiedliwości. Mimo to część posłów w obawie przed reakcją wyborców zaczęła ujawniać swój majątek - piszą Eliza Michalik i Piotr Lisiewicz w Gazecie Polskiej.

Gazeta przypomina, że propozycja PiS przewidywała, iż dane dotyczące majątków poselskich miały być jawne i publikowane w Internecie. Dotychczas było tak - piszą autorzy - że posłowie informacje na temat swojego majątku podawali tylko Kancelarii Sejmu, ta zaś udostępniała je Komisji Etyki Poselskiej, która z kolei przyjmowała je "na wiarę".

Uchwalaniu nowelizacji towarzyszła w Sejmie szczególna atmosfera. Marszałek Maciej Płażyński debatę nad projektem wyznaczył na godz. 1.00 w nocy, co - zdaniem gazety - utrudniało dotarcie z informacją o sprawie do opinii publicznej. Za pomysłem SLD, który uniemożliwił ujawnienie majątków, głosowało 221 posłów, w tym 146 z SLD, 32 z UW, 13 z AWS, 9 z PSL i 20 niezrzeszonych. Ujawnienia majątków chciało 150 posłów, w tym m.in cały klub parlamentarny PiS oraz 90 parlamentarzystów AWS.

Teraz o dalszych losach ustawy zdecyduje Senat, w którym większość mają posłowie prawicy. Jednak sprawę komplikuje fakt, że na prawicy senatorowie decyzję o tej sprawie podejmować będą indywidualnie. Tymczasem jako pierwsi swe majątki ujawnili posłowie PiS. (jask)