Gabinety niedostosowane. RPO pisze do minister zdrowia

Rzecznik Praw Obywatelskich skierował pismo do minister zdrowia Katarzyny Sójki, w którym zwraca uwagę na problemy osób z niepełnosprawnościami w dostępie do świadczeń opieki medycznej ze szczególnym uwzględnieniem opieki ginekologicznej i położniczej.

"Na każdym etapie wizyty dostrzegają one brak takich procedur, wytycznych i rekomendacji związanych z właściwą obsługą, które gwarantowałyby niezbędne racjonalne usprawnienia, likwidację barier i odpowiednie postępowanie" - czytamy na stronie RPO.

Rzecznik podkreśla, że dużym utrudnieniem dla niedostępność architektoniczna gabinetów. Wśród największych problemów wymienia m.in. brak foteli ginekologicznych umożliwiających ich obniżenie, czy podnośnika do przesadzania na fotel. Według analiz, na które powołuje się RPO, w Polsce tylko 122 gabinetów ma udogodnienie w postaci obniżanego fotela ginekologicznego, a jedynie 9 - podnośnik.

RPO wskazuje, że kobiety z niepełnosprawnościami skarżą się też na stereotypowe traktowanie, a nawet upokarzające uwagi lekarzy. O sprawie pisze także TVN24. - Zostałam zapytana o wagę i dowiedziałam się, że jak nie wiem, ile ważę, to mogę iść do weterynarza lub na wagę dla samochodów - mówi w rozmowie z portalem Izabela Sopalska-Rybak, chorująca na stwardnienie rozsiane prezeska Fundacji Kulawa Warszawa.

"Rzecznik prosi Panią Minister o analizę tych problemów, ustosunkowanie się do nich oraz poinformowanie o planowanych działaniach dla zapewnienia dostępności świadczeń medycznych z zakresu opieki ginekologicznej i położniczej kobietom i dziewczętom z niepełnosprawnościami" - pisze RPO.

Czytaj też: Ujawnili wiadomości od Brudzińskiego. "Dojeżdża nas"