ŚwiatFrank-Walter Steinmeier i John Kerry chcą złagodzenia skutków afery szpiegowskiej

Frank-Walter Steinmeier i John Kerry chcą złagodzenia skutków afery szpiegowskiej

Po spotkaniu w Wiedniu niemiecki minister spraw zagranicznych Frank-Walter Steinmeier i sekretarz stanu USA John Kerry zadeklarowali wolę złagodzenia skutków afery wokół domniemanej działalności szpiegowskiej USA w Niemczech.

Frank-Walter Steinmeier i John Kerry chcą złagodzenia skutków afery szpiegowskiej
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | Shawn Thew

13.07.2014 | aktual.: 13.07.2014 19:26

Współpraca Niemiec i Stanów Zjednoczonych jest konieczna, by "przynajmniej przybliżyć rozwiązanie" wielu rozgrywających się w świecie konfliktów - oświadczył Steimeier. Jak zaznaczył, mówi to także w związku z "kilkoma zatargami" z ubiegłych tygodni. - Chcemy pracować nad ożywieniem tych stosunków - w oparciu o zaufanie i wzajemny szacunek - dodał szef niemieckiej dyplomacji.

Zarówno on, jak i Kerry przybyli do stolicy Austrii na rozmowy sześciu światowych mocarstw z Iranem w sprawie jego programu atomowego.

Wypowiadając się po spotkaniu ze Steinmeierem, Kerry przypomniał o strategicznym charakterze stosunków USA z Niemcami. - Mamy olbrzymią polityczną współpracę i jesteśmy bliskimi przyjaciółmi - podkreślił.

Władze Niemiec poinformowały w środę, że jeden z urzędników ministerstwa obrony podejrzany jest o działalność szpiegowską na rzecz Stanów Zjednoczonych. Kilka dni wcześniej pracownik niemieckiej Federalnej Służby Wywiadowczej (BND) został aresztowany pod zarzutem sprzedania tajnym służbom USA w ciągu dwóch lat 218 dokumentów. W konsekwencji poproszono rezydenta CIA w Berlinie o opuszczenie kraju, wybierając w ten sposób łagodniejszą procedurę dyplomatyczną niż uznanie go za persona non grata.

Atmosferę stosunków Berlina z Waszyngtonem wyraźnie pogorszyły ujawnione przez byłego współpracownika podległej rządowi amerykańskiemu Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) Edwarda Snowdena informacje o rozległym penetrowaniu przez nią globalnej sieci telekomunikacyjnej. Penetracja ta miała obejmować także telefon komórkowy kanclerz Angeli Merkel.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)