ŚwiatFrancuskie katoliczki krytykują zakaz antykoncepcji

Francuskie katoliczki krytykują zakaz antykoncepcji

Większość praktykujących francuskich katoliczek nie akceptuje kościelnego zakazu antykoncepcji i krytycznie ocenia konserwatywną wizję seksualności kobiety - wynika z ankiety opublikowanej przez francuski katolicki dziennik "La Croix".

Francuskie katoliczki krytykują zakaz antykoncepcji
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

25.07.2008 | aktual.: 26.07.2008 06:18

W 40. rocznicę ogłoszenia przez papieża Pawła VI encykliki "Humanae Vitae", zakazującej stosowania sztucznej antykoncepcji, gazeta przedstawia wyniki sondażu przeprowadzonego wśród praktykujących i zaangażowanych w życie parafii katoliczek. Ankiety, jak zaznacza sam dziennik, nie można uznać za w pełni reprezentatywną, gdyż przeprowadzono ją na niewielkiej 73-osobowej grupie osób.

Około dwóch trzecich z badanych katoliczek przyznało się do stosowania antykoncepcji, a jedna trzecia - do tego, że używa wyłącznie zalecanych przez Kościół katolicki metod naturalnych, np. kalendarzyka małżeńskiego.

Wiele praktykujących katoliczek, pytanych przez "La Croix", ocenia krytycznie nauki papieskiej encykliki dotyczące regulacji narodzin czy seksualności. Ten tekst jest mi obcy. Kiedy go czytam, mam wrażenie, że jest on bardzo odległy od życia dzisiejszych par, które mają wiele dużo ważniejszych problemów niż antykoncepcja - mówi gazecie Marie-Solange Justin, zajmująca się poradnictwem małżeńskim w jednej ze wspólnot katolickich. Jej zdaniem, w "Humanae Vitae" brak wzmianki o takich trudnościach życia małżeńskiego, jak układanie stałych relacji, porozumiewanie się czy seksualność.

Zakaz antykoncepcji jest albo zupełnie przez katolików ignorowany albo też powoduje straszne obwinianie się, z którego nic dobrego wyjść nie może - uważa inna katoliczka, specjalistka z poradni małżeńskiej, Benedicte Maufrais.

Rozmówcy "La Croix" zwracają uwagę, że encyklika pomija zupełnie niektóre aspekty, np. rolę seksualności w życiu małżeńskim. W "Humanae Vitae" nie wspomina się o przyjemności seksualnej kobiety. Ogólnie rzecz biorąc, encyklika nie zwraca wcale uwagi na wagę więzi seksualnej i rozkoszy fizycznej - zauważa Claude Heraud, były katolicki doradca ds. małżeńskich i rodzinnych.

Do pozytywnych stron encykliki należy zdaniem ankietowanych nacisk, jaki ona kładzie na wartości ważne w każdym związku: szacunek dla drugiej osoby i odpowiedzialne ojcostwo.

Szymon Łucyk

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)