Francuska minister sprawiedliwości spodziewa się dziecka

Mam 42 lata i zawsze powtarzałam, że posiadanie dziecka jest dla mnie najważniejsze. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, będę skakać ze szczęścia - powiedziała Dati dziennikowi "Le Monde".

Od czasu, kiedy objęła swój urząd, niemal równie często pojawia się w kolorowych magazynach, jak i w prasie zajmującej się sprawami politycznymi. Wywoływało to zarzuty, że bardziej koncentruje się na karierze gwiazdy niż na swojej pracy.

Pani minister potwierdziła krążące od jakiegoś czasu plotki o tym, że jest w ciąży. Nie chciała jednak ujawnić, kto jest ojcem dziecka. Moje życie prywatne jest skomplikowane i trzymam prasę z daleka od niego. Nic na ten temat nie powiem - oznajmiła Dati, pytana, kto jest ojcem dziecka. Na oficjalnych przyjęciach pani minister zawsze jest fotografowana sama.

Wszystko wskazuje na to, że będzie wychowywała swoje dziecko poza tradycyjnym związkiem małżeńskim. Jest to zjawisko coraz częstsze we Francji. Ostatnie badania wskazują, że w 2006 roku po raz pierwszy więcej dzieci urodziło się tam w związkach nieformalnych niż w małżeństwach.

Dati zapowiedziała, że zamierza zostać na swoim stanowisku w czasie ciąży. To żadna choroba - powiedziała. Nie jest ona pierwszą Francuzką spodziewającą się potomka w trakcie pełnienia funkcji w rządzie. Będąc ministrem urodziła dziecko np. socjalistka Segolene Royal.