Francja zakazuje manifestacji w Ajaccio po antymuzułmańskich protestach
• Zakaz manifestacji w Ajaccio po antymuzułmańskich protestach
• Ma obowiązywać do co najmniej 4 stycznia
• Dotyczy wszystkich manifestacji i zgromadzeń
• W weekend na Korsyce odbyły się antymuzułmańskie protesty
• Manifestanci zdewastowali salę modlitw muzułmanów w Ajaccio
27.12.2015 | aktual.: 27.12.2015 17:56
Władze Korsyki zakazały manifestacji w popularnym rejonie stolicy tej francuskiej wyspy, Ajaccio, po dwóch dniach protestów i antymuzułmańskich wystąpień.
Zakaz, który wchodzi w życie w niedzielę, ma obowiązywać "co najmniej do 4 stycznia" i dotyczy "wszystkich manifestacji i zgromadzeń".
Setki demonstrantów przeszły ulicami Ajaccio, wznosząc okrzyki "Jesteśmy u siebie" i "Precz z Arabami". Do demonstracji doszło w następstwie ataku przeprowadzonego na policjantów i strażaków wezwanych do pożaru. O jego dokonanie są podejrzewani przedstawiciele społeczności arabskiej.
Kilkuset manifestantów najpierw szukało sprawców napadu, a następnie zdewastowali salę modlitw muzułmanów w Ajaccio.
"Takie zachowania muszą ustać, niszczą one wizerunek Korsyki" - oświadczył prefekt Christophe Mirmand, piętnując "szokujące i nieakceptowalne wypowiedzi, które można zakwalifikować jako podżeganie do nienawiści na gruncie ksenofobii".
Korsyka jest integralną częścią Francji od 1768 roku, ale cieszy się szeroką autonomią.