Francuska zakonnica, siostra André, skończyła 118 lat
Siostra André znana jako Lucile Randon obchodziła w piątek swoje 118 urodziny. Mieszkająca w domu spokojnej starości w Tulonie zakonnica wypiła z tej okazji tradycyjny czekoladowy koktajl z dodatkiem wina porto.
Zakonnica świętowała w bardzo wąskim gronie. - Nie mogę już znieść gości, nie jestem już tak przyjazna - przekazała agencji AFP. - Zawsze byłam podziwiana za moją mądrość i inteligencję, a teraz jestem wyśmiewana, ponieważ jestem oporna - dodała.
- Myślę o wycofaniu się z tego biznesu, ale on (Bóg - red.) mi tego nie chce zrobić - stwierdziła z poczuciem humoru siostra, odnosząc się w ten sposób do swojej długowieczności.
Urodziny najstarszej zakonnicy
Siostra André, urodzona jako Lucile Randon 11 lutego 1904 r. w Alès, w regionie Gard we Francji, jest najstarszą kobietą w kraju, jeśli nie w Europie. Zakonnica jest tylko o 13 miesięcy młodsza od najstarszego znanego człowieka, Kane Tanaka z Japonii, który na początku stycznia skończył 119 lat.
Mimo swojej niechęci do gości odwiedzili ją przedstawiciele władz i kościoła. Rano siostrę André odwiedziła lokalna deputowana Geneviève Levy w towarzystwie burmistrza Tulonu Huberta Falco. Po południu z wizytą na czekoladowy tort - taki seniorka lubi najbardziej - przybył arcybiskup diecezji Fréjus-Toulon, Dominique Rey - zdradził przedstawiciel ośrodka, w którym mieszka 118-latka.
- Kobieta, mimo zaawansowanego wieku, wciąż ma chęci do rozmowy - dodał. W sobotę z wizytą do najstarszej zakonnicy w kraju udała się rodzina. Kobieta lubi wracać wspomnieniami do wcześniejszych czasów, a tak się składa, że ma co wspominać. Za życia 118-latki doszło m.in. do katastrofy Titanica czy dwóch wojen światowych.
Zobacz też: Szansa na słoneczną sobotę? Prognoza pogody na weekend
Czytaj też: