Francja i Włochy chcą pomóc pogrążonej w kryzysie Grecji
Francja i Włochy zgadzają się całkowicie co do konieczności uruchomienia programu pomocy UE dla Grecji - podkreślili w Paryżu podczas szczytu francusko-włoskiego prezydent Nicolas Sarkozy i premier Silvio Berlusconi.
Po rozmowie w Pałacu Elizejskim obaj przywódcy wystąpili na wspólnej konferencji prasowej. W odpowiedzi na pytanie dotyczące planowanego wsparcia finansowego UE dla Grecji Sarkozy zaznaczył, że "władze greckie podjęły śmiałe rozwiązania, aby odbudować swe finanse publiczne".
- Plan poparcia (dla Grecji) został zaakceptowany przez wszystkie państwa strefy euro. Jesteśmy gotowi go uruchomić w każdej chwili - oświadczył francuski prezydent. Sprecyzował, że decyzja o dokładnym terminie udzielenia tej pomocy będzie uzależniona od opinii instytucji unijnych: Komisji Europejskiej i Europejskiego Banku Centralnego (EBC).
Sarkozy podkreślił, że opinie Francji i Włoch w kwestii greckiej są "identyczne", co potwierdził stojący obok niego Berlusconi. - Mamy wspólny interes w tym, by udzielić Grecji naszego wsparcia, w przeciwnym wypadku naszą walutę dotkną bardzo negatywne konsekwencje - powiedział szef włoskiego rządu.
Liderzy państw strefy euro przyjęli w końcu marca mechanizm udzielania unijnej pomocy dla pogrążonej w kryzysie Grecji. Przyjęta propozycja przewiduje skoordynowane, dobrowolne pożyczki dwustronne państw strefy euro, uzupełnione wsparciem Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Według ustaleń eurogrupy, plan ma zostać aktywowany jedynie jako rozwiązanie awaryjne i tylko wtedy, gdy pożyczki zaciągnięte przez Grecję na rynku okażą się niewystarczające.