Francja. Atak nożownika w Nicei. Zabici i ranni. "Kobiecie odcięto głowę"
Trzy osoby zginęły, a wiele zostało rannych - w tym kilka poważnie - w ataku nożownika w pobliżu bazyliki Notre Dame w Nicei na południowym wschodzie Francji - poinformowała policja. Władze Nicei przekazały, że był to prawdopodobnie atak terrorystyczny. Polskie służby wydały komunikat dla naszych rodaków przebywających w Nicei.
Do ataku doszło w czwartek ok. 9 rano niedaleko bazyliki Notre Dame. Nicejska policja zatrzymała sprawcę - poinformował w czwartek na Twitterze mer Nicei Christian Estrosi, który przybył na miejsce chwilę po ataku. Według mera wszystko wskazuje na atak terrorystyczny. Atakujący miał wykrzykiwać "Allahu Akbar".
Zatrzymany mężczyzna został ranny - prawdopodobnie postrzelony - i trafił do szpitala. Policja nie potwierdziła tożsamości i motywów napastnika.
Jak podaje BBC News, ofiarami mają być pracownicy katolickiej parafii. Służby nie komentują tych informacji. Mer Nicei Christian Estrosi w oświadczeniu potwierdził wcześniejsze doniesienia źródeł policyjnych, że jednej z ofiar - kobiecie - odcięto głowę. Część mediów z Francji informuje, że w taki sam sposób zginął mężczyzna.
Szef MSW Gerald Darmanin uruchomił komórkę kryzysową w związku z atakiem. Krajowa prokuratura antyterrorystyczna (PNAT) wszczęła śledztwo.
Zobacz też: Jarosław Kaczyński wezwał do obrony kościołów. Bartłomiej Wróblewski: jak trzeba, to pójdę
Według źródeł policyjnych, na które powołuje się agencja AFP, dwie osoby - mężczyzna i kobieta - zginęły w bazylice Notre Dame, a trzecia, ciężko ranna, zmarła w pobliskim barze, w którym się schroniła.
Okolice bazyliki Notre Dame zostały oddzielone kordonem policyjnym. Świadkowie mówią o panice, która wybuchła po ataku.
Na sytuację zareagowały polskie służby. Konsulat Generalny RP w Lyonie zaapelował do Polaków przebywających w Nicei o unikanie okolic Katedry Notre Dame.
- Dość już tego, teraz nadszedł czas, aby Francja uwolniła się od (obowiązku) praw pokoju i ostatecznie zniszczyła islamofaszyzm na naszym terytorium - powiedział mer Nicei Christian Estrosi podczas kolejnego spotkania z dziennikarzami
Wezwał do tego, aby "wszystkie kościoły zostały poddane monitoringowi lub zamknięte, a także wszystkie inne miejsca kultu w mieście".
Francja. Prezydent Macron na miejscu ataku
Pałac Elizejski poinformował, że do Nicei udał się prezydent Francji Emmanuel Macron. Deputowani Zgromadzenia Narodowego, niższej izby francuskiego parlamentu, uczcili w czwartek minutą ciszy ofiary ataku w Nicei.
Przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel wyraził solidarność z Francją i Francuzami. "Cała Europa jest z wami" - napisał na Twitterze.
"Solidarność z Francją i Francuzami. Myślę o ofiarach haniebnego ataku w Nicei i o ich bliskich. Cała Europa jest z wami" - dodał szef Rady Europejskiej.
Atak zdecydowanie potępił przedstawiciel Francuskiej Rady Kultu Muzłmańskiego. "Na znak żałoby i solidarności z ofiarami i ich bliskimi wzywam wszystkich muzułmanów we Francji do odwołania wszystkich obchodów święta Mawlid, upamiętniającego narodziny Mahometa" - głosi jego oświadczenie.
Szefowa skrajnie prawicowego Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen wydała oświadczenie w związku z atakiem i zażądała zamykania "wszystkich radykalnych organizacji" o charakterze islamistycznym.
"To ideologia, która stanowi dla nas zagrożenie. Nic nie zostało zrobione latami w tym zakresie" - napisała Le Pen.
Do ataku doszło w sytuacji podwyższonego zagrożenia terrorystycznego.
Francja. Alarm po groźbach dżihadystów
"Francja jest celem znaczącego zagrożenia terrorystycznego" - napisał w notatce ujawnionej w środę przez media dyrektor generalny policji krajowej Francji. Służby wezwano do wzmocnienia czujności i bezpieczeństwa zgromadzeń "w szczególności z okazji chrześcijańskich religijnych obchodów dnia Wszystkich Świętych".
AFP wyjaśnia, że zalecenia powstały w związku z groźbami wysuwanymi przez organizację Thabat, zbliżoną do Al-Kaidy oraz kilka dni po zamordowaniu przez islamistę pod Paryżem nauczyciela historii Samuela Paty’ego.