Fotyga żąda wyjaśnień ws. instrukcji dla polityków PO
Szefowa Kancelarii Prezydenta Anna Fotyga wystosowała pismo do szefa Kancelarii Premiera Tomasza Arabskiego z prośbą o wyjaśnienie sprawy instrukcji medialnych dla polityków PO, które miałby przygotowywać departament komunikacji społecznej Kancelarii Premiera - poinformował Michał Kamiński.
09.07.2008 | aktual.: 09.07.2008 16:44
Kamiński ocenił, że_ jednym z zadań tej komórki jest walka polityczna za pomocą oszczerstw z głową państwa polskiego, a także innym konstytucyjnym organem - NBP._ Do walki politycznej z legalną głową państwa polskiego używani są urzędnicy rządu RP za pieniądze podatników i pod auspicjami prezesa Rady Ministrów - powiedział Kamiński.
Kamiński: chodzi o czarny PR przeciwko prezydentowi
Sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta dodał, że opisane przez środowy "Dziennik" instrukcje medialne dla posłów PO są analizowane pod kątem prawnym. Analizujemy czy część informacji, które wysyła rząd nie ma charakteru pomówień o naturze kryminalnej - poinformował Kamiński. W jego ocenie, wszystko wskazuje na to, że mamy do czynienia z nadużyciem władzy dla ewidentnych celów politycznych.
Według prezydenckiego ministra, celem dokumentów opłacanych przez podatnika i wytwarzanych w rządzie Donalda Tuska, jest zohydzanie i czarny PR przeciwko prezydentowi.
Jerzy Wenderlich: instrukcje to zwykła propaganda
Zdaniem Jerzego Wenderlicha z Lewicy wykorzystywanie struktur rządowych do prac na rzecz partii politycznej jest nieetyczne. To są zwykłe propagandowe teksty, które z informacją nie mają nic wspólnego - tak Wenderlich ocenił instrukcje medialne dla polityków PO.
W jego opinii, jest to_ traktowanie koleżanek i kolegów z PO przez wąską grupę członków rządu jak ludzi intelektualnie zorganizowanych na niższym poziomie._
Jakaż to etyka, skoro wykorzystuje się rządowe instytucje do tego, aby pracowały na rzecz frakcji parlamentarnej? - pytał poseł Lewicy. Wenderlich zwrócił uwagę, że partie polityczne dostają wystarczająco dużo pieniędzy, aby mogły organizować się samodzielnie i aby samodzielnie mogły obmyślać instrukcje - takie czy siakie.
Zdaniem Wenderlicha, nieetyczne jest, że wykorzystuje się struktury rządowe, aby więcej pieniędzy partyjnych przeznaczyć na inne cele. Jak dodał, tonacja instrukcji jest porażająca.
Kolejne będą takie: kiedy zapytają cię czy dwa plus dwa jest cztery, gorąco potwierdzaj, a jak zapytają, kiedy nadejdą cuda z Irlandii, powiedź, że właśnie oczekujemy na przesyłkę - ironizował Wenderlich.
Jak podkreślił Wenderlich, kiedy przyjdzie czas rozliczeń, wyborcy będą rozliczać nie z propagandy, a z rzeczywistych działań, a tych - zdaniem posła Lewicy - jest mało. Od propagandy i zaklęć, jak często by ich nie powtarzać, żadnych problemów nie ubędzie - dodał polityk.
Co napisał "Dziennik"?
Jak napisał "Dziennik", departament komunikacji społecznej Kancelarii Premiera wysyła do polityków PO "przekazy dnia", czyli instrukcje, jak rozmawiać z mediami.
Według gazety, z instrukcji wynika, że "w wystąpieniach w radiu i w telewizji politycy Platformy mają zajmować się głównie krytykowaniem prezydenta Lecha Kaczyńskiego i wychwalaniem Donalda Tuska".
"Dziennik" napisał, że autorami gotowych tez i propozycji wypowiedzi dla posłów PO są specjaliści od marketingu. Jak wyjaśnia gazeta, jest to kilka osób, które zdobywały szlify zawodowe w branży energetycznej czy w promocji produktów mlecznych, a nawet w firmach oponiarskich.