Fotyga: bezpieczeństwo Polski głównym celem polityki zagranicznej
Najważniejszym celem polskiej polityki
zagranicznej jest bezpieczeństwo kraju, w tym również
bezpieczeństwo energetyczne - oświadczyła w Sejmie
minister spraw zagranicznych Anna Fotyga.
11.05.2007 | aktual.: 11.05.2007 13:40
Szefowa MSZ przedstawiła posłom informację o zadaniach polityki zagranicznej w 2007 r. Części 2-godzinnego wystąpienia minister Fotygi wysłuchali prezydenci Polski i Litwy Lech Kaczyński i Valdas Adamkus.
Fotyga stanowczo zaprzeczyła tezie o izolacji Polski na arenie międzynarodowej. Oświadczyła, że z Polską prowadzone są konsultacje, a zagraniczni partnerzy rozmawiają z polskimi politykami.
Bezpieczeństwo energetyczne kraju "okrętem flagowym"
"Okrętem flagowym" polskiej polityki zagranicznej nazwała minister bezpieczeństwo energetyczne kraju. Przeciwstawiamy się wszelkim inicjatywom, które zagrażają bezpieczeństwu energetycznemu Polski. Dążymy do dywersyfikacji źródeł zaopatrzenia w surowce energetyczne, do uzyskania stabilnych dostaw surowców i bezpiecznych źródeł - powiedziała Fotyga.
Dodała, że w tym celu Polska chce współpracować przy budowie rurociągu z Norwegią, Danią i Szwecją oraz zapewnić bezpieczne dostawy gazu płynnego dla planowanego gazoportu w Świnoujściu.
Minister przypomniała, że rozpoczyna się dwudniowy szczyt energetyczny w Krakowie i - jak zaznaczyła - jeśli chodzi o alternatywne dostawy energii, nie tylko dla Polski, również dla całej Europy, jednym z ważnych kierunków, który stara się wykorzystać Polska, jest kierunek południowo-wschodni.
Szefowa MSZ podkreśliła, że Polska jest państwem dobrze umocowanym w strukturach europejskich i transatlantyckich i chce być na arenie międzynarodowej aktywna i odpowiedzialna.
Pozytywnie oceniła bilans trzyletniego członkostwa Polski w UE. Sprawne i stabilne instytucje polityczne, dynamiczny wzrost gospodarczy oraz roztropna polityka europejska sprzyjają wzrostowi znaczenia i prestiżu Polski - mówiła.
"Polska gospodarka rozwija się najszybciej od prawie dekady"
Fotyga stwierdziła, że polska gospodarka "rozwija się najszybciej od prawie dekady", w ubiegłym roku wzrost gospodarczy "przekroczył 6%, wzrosła wiarygodność Polski na międzynarodowych rynkach, do naszego kraju napłynęły inwestycje zagraniczne w rekordowej wysokości blisko 15 mld USD".
Szefowa polskiej dyplomacji zadeklarowała aktywny udział Polski w pracach nad nowym Traktatem Konstytucyjnym UE. Jednocześnie - jej zdaniem - Traktat ten "nie jest niezbędną potrzebą dla usprawnienia procesu decyzyjnego w UE"._ On jest potrzebny dla uporządkowania systemu prawa i Polska jest zwolennikiem takich działań_- oświadczyła minister.
Dodała, że Polska chce, aby dyskusja o Traktacie toczyła się "spokojnie i roztropnie, bez przymusu", bo dotyczy ona najbardziej istotnych spraw: suwerenności każdego z państw Unii. Fotyga zaznaczyła, że w sprawie systemu głosowania postulujemy wprowadzenie zasady równego wpływu wszystkich obywateli na decyzje podejmowane w UE.
"Chcemy, aby inicjatywy Polski wpisywały się w przyszłą politykę energetyczną UE"
W pracach nad reformą traktatową Unii - podkreśliła minister - będziemy opowiadać się za wyraźnym określeniem kompetencji UE i państw członkowskich oraz rozszerzeniem klauzuli solidarności o kwestie energetyczne. Chcemy, aby inicjatywy Polski wpisywały się w przyszłą politykę energetyczną UE- dodała.
Szefowa polskiej dyplomacji oświadczyła, że dążąc do utrwalenia statusu Polski jako ważnego państwa członkowskiego UE, "zdecydowanie bronimy wspólnych wartości i zasad, którymi kierują się państwa członkowskie i stanowczo przeciwstawiamy się próbom różnicowania państw członkowskich Unii przez państwa trzecie"._ Tu jesteśmy bardzo solidarni z naszymi przyjaciółmi z państw bałtyckich_ - podkreśliła Fotyga.
Zaznaczyła, że państwa takie jak Polska, Litwa i Estonia "mogą i powinny być równorzędnym - w stosunku do innych państw UE - partnerem Rosji". Fotyga podkreśliła, że Polsce zależy na wypracowaniu i realizacji spójnej unijnej polityki wobec Rosji.
"Polsce zależy na wypracowaniu i realizacji spójnej unijnej polityki wobec Rosji"
Nowe porozumienie między UE a Rosją - mówiła szefowa MSZ - powinno obejmować wszystkie sfery, m.in. gwarantować bezpieczeństwo dostaw surowców energetycznych, przejrzystość rynku oraz poszanowanie konkurencji. W tej chwili - zaznaczyła - jesteśmy w trakcie procesu, który może doprowadzić do przyjęcia mandatu negocjacyjnego do umowy Unia-Rosja.
Polska zgłosiła w zeszłym roku weto blokujące negocjacje nowej umowy o współpracy UE z Rosją. Jednym z powodów było embargo, jakie Moskwa nałożyła na mięso i produkty roślinne pochodzące z Polski. Fotyga podkreśliła, że przyjęcie mandatu negocjacyjnego może nastąpić, jeżeli zaistnieją stosowne okoliczności - przede wszystkim wola Rosji do traktowania wszystkich państw UE jednakowo. Dodała, że Polska z zadowoleniem dostrzega solidarność państw UE z naszymi postulatami.
Odnosząc się do relacji z USA, Fotyga przypomniała, że rząd wyraził zainteresowanie propozycją podjęcia rokowań w sprawie umieszczenia w Polsce elementów tzw. tarczy antyrakietowej. Poinformowała, że w nocie, którą rząd przekazał władzom amerykańskim było "wyraźne stwierdzenie, że chcemy, żeby tarcza antyrakietowa zwiększała bezpieczeństwo Polski, USA oraz bezpieczeństwo międzynarodowe". To jest dla nas niezwykle ważne- podkreśliła minister.
Dodała, że Polsce zależy na utrzymaniu amerykańskiego zaangażowania w Europie; zabiegamy o to, by NATO pozostało skutecznym instrumentem zbiorowej obrony i było zdolne do zwalczania nowych zagrożeń - powiedziała minister. "Polska popiera politykę otwartych drzwi NATO"
Fotyga zapewniła, że Polska popiera politykę "otwartych drzwi" NATO oraz pragmatyczną współpracę z państwami partnerskimi, w tym z Rosją. Szefowa MSZ zapewniła, że Polska jest też zwolennikiem dalszego rozszerzania UE na południe oraz wschód i kierując się zasadą solidarności "niezmiennie wspiera rozszerzenie UE o całe Bałkany, Ukrainę, Turcję i inne państwa".
Minister spraw zagranicznych podkreśliła, że stosunki z Rosją pozostają w centrum uwagi, ale - przyznała - że relacje te "niestety nie odpowiadają naszym oczekiwaniom i aspiracjom". Dodała, że ich poprawa wymaga "cierpliwości oraz spojrzenia długofalowego".
Z Rosją - podkreśliła Fotyga - chcemy rozwijać współpracę gospodarczo-handlową. Zaznaczyła, że wspierane jest współdziałanie polskich władz samorządowych z władzami rosyjskich regionów, kontynuowany dialog w sprawach historycznych i uaktywniona została Grupa do Spraw Trudnych.
Będziemy jednak przeciwstawiać się nieuzasadnionym próbom dyskryminowania Polski, takim jak zakaz eksportu polskich produktów mięsnych i roślinnych do Rosji - oświadczyła.
"Relacje z Niemcami zajmują szczególne miejsce w polskiej polityce zagranicznej"
Fotyga zapewniła, że szczególne miejsce w polskiej polityce zagranicznej zajmują relacje z Niemcami. Podkreśliła, że pamiętamy o zdecydowanym poparciu, jakiego Niemcy udzieliły Polsce w jej staraniach o członkostwo w NATO i UE.
Jednocześnie - zastrzegła - przyznać należy, że pewne kwestie rzutują negatywnie na polsko-niemieckie stosunki. Szefowa MSZ oświadczyła, że "jesteśmy przeciwni powstaniu Centrum Przeciwko Wypędzeniom, jako zakłócającemu stosunki między obu państwami i narodami".
Za nieuzasadniony uważamy projekt budowy gazociągu po dnie Bałtyku. Dążyć będziemy, aby Polacy w Niemczech korzystali z takich samych praw, jakie ma mniejszość niemiecka w naszym kraju - oświadczyła minister.
Podkreśliła, że rząd opowiada się za definitywnym zamknięciem spraw związanych z II wojną światową i jej skutkami. Jednak - jak dodała - "do tego potrzeba warunków i dialogu, bo wiele jeszcze spraw pozostało nierozwiązanych".
Uważamy, że wszelkie związane z tym roszczenia majątkowe obywateli niemieckich wobec państwa polskiego nie miały i nie mają podstaw prawnych, zarówno w prawie polskim, jak i prawie międzynarodowym. Chcielibyśmy być pewni, że nie mają żadnych podstaw również w prawie niemieckim. Rozumiemy, że takie stanowisko prawne przyjmuje także rząd RFN - powiedziała minister spraw zagranicznych.
"Ukraina pozostaje strategicznym partnerem Polski"
Fotyga potwierdziła, że Ukraina pozostaje strategicznym partnerem Polski. Dodała, że jesteśmy wielkim promotorem aspiracji europejskich i transatlantyckich Ukrainy. Zastrzegła jednak, że w promocji tych aspiracji zawsze będziemy się kierowali przede wszystkim wolą narodu ukraińskiego.
Polska - zaznaczyła szefowa MSZ - zabiega też o większe zaangażowanie UE na rzecz wspierania społeczeństwa obywatelskiego i sił demokratycznych na Białorusi. Rząd konsekwentnie domaga się poszanowania praw polskiej mniejszości w tym kraju- podkreśliła.
Fotyga zapewniła również, że Polska przywiązuje dużą wagę do rozwoju stosunków z Francją i że do grona naszych najbliższych partnerów zaliczana jest także Wielka Brytania. Zapowiedziała również zacieśnianie współpracy z Litwą, Łotwą i Estonią.
"Stosunki ze Stolicą Apostolską - priorytetowe"
Jak podkreśliła, niezmiennie priorytetowy charakter mają stosunki Polski ze Stolicą Apostolską, z którą łączy nas m.in. pogląd, że Traktat Konstytucyjny UE powinien odwoływać się do wartości chrześcijańskich. Jako strategiczne i dobre określiła stosunki Polski z Izraelem.
Szefowa polskiej dyplomacji oświadczyła też, że Polska, jako kraj "wyjątkowo dotknięty przez barbarzyństwo II wojny światowej i wyjątkowo zasłużony w międzynarodowej walce z niemieckim nazizmem, sprzeciwiać się będzie wszelkim jaskrawym naruszeniom elementarnej prawdy historycznej".
Nie będziemy pozwalać na nazywanie niemieckich hitlerowskich obozów zagłady "polskimi obozami koncentracyjnymi" oraz na oskarżanie Polski o współpracę z reżimem hitlerowskim- podkreśliła Fotyga.
Zapowiedziała, że na "brak świadomości odpowiadać będziemy cierpliwym wyjaśnianiem, na ewidentnie złą wolę - stanowczością".
Szefowa MSZ poinformowała ponadto, że zgodnie z obowiązującym prawem prowadzony jest proces składania oświadczeń lustracyjnych przez pracowników dyplomatycznych i konsularnych, dyplomację opuszczają osoby uwikłane we współpracę ze służbami komunistycznymi. Zaznaczyła, że zmiany personalne w MSZ i całej dyplomacji "polegają nie tylko na rutynowej rotacji kadr, ale zmierzają do poprawienia jakości służby dyplomatycznej".