Floryda: atak aligatora, kobieta prawie straciła rękę
• Kobieta ugryziona przez aligatora w Parku Narodowym Everglades
• Amerykanka próbowała wyciągnąć z wody puszkę z napojem gazowanym
• Aligator został znaleziony i zabity
Kobieta, która próbowała wyciągnąć z wody puszkę z napojem w Parku Narodowym Everglades niemal nie straciła ręki po tym jak została zaatakowana przez aligatora.
49-letnia Kimberly Ann Sexton próbowała wyciągnąć z wody Parku Narodowego Everglades puszkę z napojem Mountain Dew.
Niestety w tym samym miejscu okazał się żerować na swoje ofiary blisko 2-metrowy aligator. Z informacji Florida Fish and Wildlife Conservation Commission wynika, że kobieta została ugryziona w rękę i cudem uszła z życiem.
Dwóch świadków zajścia chwyciło Sexton za nogi i powstrzymało zwierzę przed wciągnięciem kobiety do wody. Udało się im również wyzwolić rękę 49-latki z uścisku szczęk aligatora.
Na miejsce zdarzenia wysłano helikopter miejscowej straży pożarnej, który następnie przetransportował kobietę do szpitala Broward Health North Trauma Center.
Przewożona kobieta - wg. relacji szeryfa straży pożarnej Mike'a Jachlesa miała niemal całkowicie odgryzioną rękę i traciła przytomność. W szpitalu jej stan określono jako krytyczny.
Niebezpieczny aligator został zlokalizowany i zabity przez pracowników parku narodowego.