Firma zamieszana w aferę w NCBiR żąda wypłaty 20 mln euro
Chime Networks, czyli spółka, której projekt został odrzucony przez NCBiR po wybuchu afery z dotacjami dla firm powiązanych ze Zjednoczoną Prawicą, domaga się natychmiastowej wypłaty 20 mln euro.
13.07.2023 05:58
Pismo pełnomocnika spółki Chime Networks, wysłane 30 czerwca 2023 r., daje Narodowemu Centrum Badań i Rozwoju wybór: albo NCBiR podpisze w ciągu siedmiu dni umowę na finansowanie projektu firmy Chime Networks, albo wypłaci jej 20 mln euro.
A jeśli nie? "W przypadku niezawarcia umowy i braku zapłaty, sprawa zostanie skierowana na drogę postępowania sądowego, co narazi Państwa na dodatkowe koszty, w szczególności koszty zastępstwa procesowego oraz, w dalszej kolejności, koszty postępowania egzekucyjnego" - ostrzega w imieniu Chime Networks adwokat Marcin Wynimko.
Wezwanie mecenasa Wynimki, poza NCBiR-em adresowane jest również do: Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej, byłego szef NCBiR Pawła Kucha i pełniącego obecnie obowiązki szefa tej instytucji Jacka Orła, a także do Eweliny Owczarskiej, nowej wiceminister MFiPR (do niedawna asystentki Adama Bielana).
Na liście adresatów jest też Waldemar Puda, ale prawdopodobnie mecenasowi Wynimko chodziło o Grzegorza Pudę, szefa MFiPR.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
123 mln zł na projekt "Kabel"
O co chodzi w groźbie, którą przedstawiciel prywatnej spółki kieruje państwowej instytucji i do przedstawicieli polskiego rządu?
NCBiR to państwowa agencja rozdzielająca co roku olbrzymie środki (krajowe i unijne) na badania naukowe i rozwój technologii. W ramach podziału stref wpływów w Zjednoczonej Prawicy, kontrolowali ją Republikanie Adama Bielana, a w ich imieniu - wiceminister Jacek Żalek.
2 lutego 2023 Radio Zet poinformowało, że NCBiR, w ramach programu "Szybka Ścieżka", chciał przekazać 55 mln firmie z Gdańska, powiązanej z politykami Partii Republikańskiej. Kilka dni później posłowie Michał Szczerba i Dariusz Joński z Koalicji Obywatelskiej ujawnili, że w ramach tego samego programu 123 mln ma trafić do białostockiej firmy Chime Networks. Jej prezes Piotr Maziewski to kolega Żalka.
Media zaczęły wówczas pisać o "aferze NCBiR". Stanowisko stracił p.o. dyrektora NCBiR Paweł Kuch, a po kilku tygodniach z rządu odszedł sam Jacek Żalek. Wszystkie dotacje z programu "Szybka Ścieżka" zostały wstrzymane, a po ponownej weryfikacji wniosków, z listy projektów zakwalifikowanych do finansowania wypadł ten złożony przez Chime Networks.
Jak informowaliśmy w maju w WP, projekt Chime Networks, pod roboczą nazwą "Kabel" (chodziło o światłowód wielordzeniowy i jego zastosowania m.in. w budowie infrastruktury do przesyłania danych drogą podmorską) od początku budził zastrzeżenia w NCBiR.
Zgodnie z warunkami konkursu, przedsiębiorcy mogli wnioskować o maksymalne o 20 mln euro dofinansowania. A Chime Networks wystąpiło o 123 mln zł wsparcia, czyli o kilkadziesiąt milionów złotych więcej niż wynosił limit (przy ówczesnym kursie euro).
Eksperci oceniający wnioski o dotacje z NCBiR mieli wątpliwości także co do dokumentów złożonych przez Chime Networks. Podczas prac grup eksperckich sugerowali, że wiedzą, że wniosek ma zostać zaakceptowany. "To wniosek pod specjalnym nadzorem" - mówił jeden z nich.
Dodatkowo - jak ujawniliśmy w WP - kluczową rolę w projekcie mieli odgrywać ludzie związani z firmą Inphotech. Jej prezesa oraz kilku kluczowych pracowników prokuratura podejrzewa o stworzenie zorganizowanej grupy przestępczej wyłudzającej dotacje. Część z tych osób firma Chime Networks wymieniała w swoim wniosku do NCBiR jako współpracowników.
Pełnomocnik firmy: zmiana oceny to łamanie prawa
Mimo wątpliwości dotyczących wniosku, pod koniec grudnia 2022 r. eksperci NCBiR zakwalifikowali projekt do finansowania.
I ta właśnie decyzja jest podstawą do żądań, które do NCBiR i kontrolującego go ministerstwa oraz związanych z nim ludzi skierował pełnomocnik Chime Networks.
Mecenas Wynimko stwierdza, że ponowne rozpatrywanie wniosku, już po wybuchu afery wokół NCBiR, i zmiana oceny na negatywną to złamanie prawa przez pracowników NCBiR oraz przedstawicieli Ministerstwa Funduszy i Rozwoju Regionalnego.
Prawnik zastrzega też, że sprawa może nie skończyć się na wypłacie 20 mln euro, bo Chime Networks poniosła różne koszty. I jeśli nie uda się rozwiązać sporu polubownie, "partnerzy spółki Chime Networks z USA rozważają podjęcie stosownych działań prawnych", w związku z tym, że "bezprawne działania [NCBiR] odniosły skutki prawne i finansowe wobec nich".
Piotr Maziewski, jego firma oraz mecenas Wynimko nie odpowiedzieli na nasze pytania dotyczące żądań skierowanych pod adresem NCBiR i MFiPR. Pisma z żądaniem wypłaty 20 milionów euro nie chciał komentować również szef ministerstwa Grzegorz Puda. Departament komunikacji resortu potwierdził, że ministerstwo pismo dostało, ale jeszcze nie odpowiedziało. Z kolei zespół prasowy NCBiR informuje, że na razie analizuje pismo od spółki z Białegostoku. I odpowie na nie w tym tygodniu.
Z nieoficjalnych rozmów z osobami związanymi z NCBiR i MFiPR wynika, że nie zamierzają one wypłacać spółce Chime Networks żadnych pieniędzy.
W sprawie ewentualnych nieprawidłowości przy programie "Szybka Ścieżka" trwa śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Regionalną w Warszawie.
Trwa też przepychanka, kto jest odpowiedzialny za forsowanie w NCBiR kontrowersyjnego projektu firmy z Białegostoku. W rozmowie z WP Karol Kuch, brat ówczesnego szefa NCBiR i jego doradca, a zarazem pełnomocnik prawny Adama Bielana, stwierdził, że to Jacek Żalek miał naciskać na szefostwo Centrum w sprawie przyznania pieniędzy firmie Chime Networks.
Z kolei Żalek w wywiadzie dla tvn24.pl zapewniał, że nie podejmował w sprawie projektu "Kabel" żadnych decyzji (czego nikt mu nie zarzucał; mówiono jedynie o nieformalnym wpływie). Przyznał też, że znał projekt "Kabel" i szefa Chime Networks, przed konkursem NCBiR, ale dodał, że szef Republikanów Adam Bielan też utrzymywał z nim dobre relacje.
W ubiegłym tygodniu Jacek Żalek został zawieszony w prawach członka Partii Republikańskiej.
Szymon Jadczak, dziennikarz Wirtualnej Polski
Kontakt do autora: szymon.jadczak@grupawp.pl