Fiński generał komentuje zamęt z Bachmutem. Ukraińcy są teraz "w dobrej pozycji"
- Ukraińcy są teraz w dobrej pozycji, jeśli to konieczne, aby kontynuować ataki i otoczyć siły rosyjskie w Bachmucie lub po prostu utrzymać linie, jeśli chcą użyć zgromadzonych sił gdzieś indziej - ocenia były szef fińskiego wywiadu gen. Pekka Toveri w rozmowie z gazetą "Ilta Sanomat". - Bachmut nie został zdobyty - zapewnił w niedzielę Wołodymyr Zełenski.
Fiński generał ocenia, że walki w Bachmucie "jeszcze się prawdopodobnie nie skończyły".
- Rosjanie próbują zrobić z tego wielką propagandową historię, ale w praktyce nie ma to znaczącego wpływu na przebieg wojny - komentuje Toveri.
W sobotę o ostatecznym zdobyciu miasta poinformował szef Wagnerowców Jewgienij Prigożyn. Strona ukraińska nie potwierdziła tych doniesień, chodź jak zaznaczyła jeszcze wczoraj wiceminister obrony Hanna Malar sytuacja w mieście miała być "krytyczna".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ostrzał z ciężkiej artylerii trwał cały dzień. Celem wagnerowcy
W niedzielę na temat sytuacji w Bachmucie wypowiedział się przebywający w Japonii Wołodymyr Zełenski. - Dzisiaj Bachmut jest tylko w naszych sercach. Nic z tego miejsca nie zostało - powiedział prezydent Ukrainy, wywołując ogromne poruszanie. Zełenski zaznaczył przy tym, że po walkach w mieście pozostało tylko wielu "poległych Rosjan".
Zełenski ponownie zabrał głos w niedzielę na temat sytuacji w na froncie. - Bachmut nie został zdobyty - podkreślił stanowczo. - Trzymamy się i walczymy dzięki odwadze naszych żołnierzy. Nie ma żadnych nieporozumień. Doskonale rozumiem, co dzieje się w Bachmucie - stwierdził, zaznaczając wyraźnie, że bitwa ciągle trwa.
- Ukraińscy obrońcy utrzymują obiekty fortyfikacyjne w południowo-zachodniej części atakowanego przez rosyjskie wojska Bachmutu w Donbasie - poinformował w niedzielę rzecznik Wschodniego Zgrupowania Sił Zbrojnych Ukrainy pułkownik Serhij Czerewaty.
- Prezydent dobrze powiedział: miasto w rzeczywistości jest zmiecione z powierzchni ziemi. Wróg codziennie poprzez zmasowane uderzenia artylerii, lotnictwa niszczy je, a nasze jednostki informują, że sytuacja jest niezwykle trudna - cytuje Czerewatego portal Suspilne.
Toveri komentuje. "Nie ma znaczącego wpływu na przebieg wojny"
Wiceszefowa ukraińskiego MON przekazała w niedzielę, że oddziałom Kijowa udało się wziąć Bachmut w "półokrążenie".
"Nasze wojska wzięły miasto w półokrążenie, co daje nam możliwość niszczenia wroga. To oznacza, że przeciwnik musi się bronić w tej części miasta, którą kontroluje" - napisała wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar w komunikatorze Telegram.
Toveri zaznacza, że teraz wszystko zależy od reakcji Ukrainy. - Teraz jest dobra okazja, aby zaatakować gdzie indziej - przekonuje fiński generał.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski