ŚwiatFinlandia: o włos od katastrofy samolotu Lufthansy. Silnik w ogniu

Finlandia: o włos od katastrofy samolotu Lufthansy. Silnik w ogniu

O włos od katastrofy lotniczej w Finlandii. Prawie natychmiast po starcie samolotu pasażerskiego z międzynarodowego lotniska Vantaa w Helsinkach jeden z silników maszyny ogarnął ogień. Dzięki szybkiej reakcji pilotów udało się jednak uniknąć katastrofy.

Finlandia: o włos od katastrofy samolotu Lufthansy. Silnik w ogniu
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | Leif R. Jansson

04.05.2013 | aktual.: 05.05.2013 01:56

Samolot Airbus A321 niemieckiej Lufthansy ze 164 pasażerami na pokładzie i ośmioosobową załogą wystartował do Frankfurtu o godzinie 18.15. Wkrótce po starcie załoga zauważyła, że jeden z dwóch silników maszyny płonie. Kapitan natychmiast zawiadomił o tym wieżę kontrolną lotniska informując, że jest zdecydowany zawrócić i będzie lądował przy użyciu jednego silnika.

W porcie lotniczym ogłoszono alarm, a do akcji ratowniczej skierowano 20 wozów strażackich i karetki pogotowia. Airbus Lufthansy z płonącym silnikiem wylądował szczęśliwie na lotnisku w 20 minut po starcie.

Jeden ze świadków zdarzenia opowiedział stołecznej gazecie "Helsingin Sanomat", że zanim zobaczył nadlatujący nad lotnisko samolot, usłyszał kilka powtarzających się niewielkich wybuchów i dopiero po chwili zza drzew pojawił się Airbus z płonącym lewym silnikiem.

- Przyczyna awarii jest badana - poinformował rzecznik Lufthansy Christian Gottschalk. Pasażerowie lotu LH 851 odlecieli do Frankfurtu nad Menem na pokładzie innego samolotu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (279)