PolskaFilm "Przystanek Woodstock" rusza w Polskę

Film "Przystanek Woodstock" rusza w Polskę

Film "Przystanek Woodstock", po uroczystej premierze, która odbyła się w Warszawie, rusza w Polskę. Miejsca regionalnych premier to Zabrze, Wrocław, Poznań, Łódź i Gdynia - w trakcie Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych. 19 września film wchodzi do kin.

14.09.2003 | aktual.: 14.09.2003 12:10

"Przystanek Woodstock - Najgłośniejszy Film Polski" to opowieść o tym największym w Polsce festiwalu rockowym. Pokazane są zarówno zespoły, które wystąpiły na festiwalu w 2002 roku, jak i ci, którzy przyjechali do Żar. "Ten film opowiada o tym, że kilkaset tysięcy ludzi może stanowić jedną wielką rodzinę" - mówił po warszawskiej premierze Jurek Owsiak, który - wraz z Yachem Paszkiewiczem - stworzył film.

"To film dla wszystkich. Jest to na przykład sygnał w stronę dorosłych - zobaczcie, jak wygląda Woodstock! Robimy wszystko, by wasze dzieci były bezpieczne, spokojne, by nic im się nie stało. To także film dla tych, którzy chcieliby wystąpić na Przystanku. Dla wszystkich, którzy akceptują naszą filozofię - mają dosyć szumu w mediach, że nasz kraj jest najgorszy na świecie. To wielka dawka optymizmu. Lekarze powinni ten film przepisywać ludziom! Pokazani są tu fantastyczni młodzi ludzie. To właśnie oni mogą w naszym kraju coś zmienić" - mówił Owsiak.

Fenomenem Przystanku jest to - jak zaznaczył jeden z twórców filmu, operator Darek Goczał - że kilkaset tysięcy ludzi przyjeżdża tam "nie dla zespołu Rolling Stones, ale dla zespołów nierzadko niszowych, których nikt nigdy wcześniej nie słyszał".

Pod adresem twórców posypały się po sobotniej premierze liczne pochwały ze strony dziennikarzy. Chwalono jakość dźwiękową i realizacyjną filmu, doceniono wizję artystyczną. Podniósł się nawet głos, że film ten mógłby być kandydatem... do Oscara za dokument.

"Przystanek" zostanie pokazany na festiwalu filmów muzycznych Wschód-Zachód w Berlinie. Trwają prace nad anglojęzyczną wersją filmu, powstanie także wersja rosyjska. Produkcja filmu kosztowała zaledwie... 900 tys. zł. Średnio film w Polsce kosztuje cztery razy więcej.

Dokument został zrealizowany przez fundację Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Dochód z jego dystrybucji będzie przeznaczony na statutowe cele fundacji.

W trakcie premiery Jurek Owsiak odniósł się także do nagonki w mediach, jaka rozpętała się po tegorocznym Przystanku. "Nigdy nie słyszałem takiego skowytu mediów, jak w tym roku" - zaznaczył. Przytoczył wiele obraźliwych porównań, jakie do niego odniesiono.

Dowodem na agresję młodzieży uczestniczącej w festiwalu miał być np. zdemolowany pociąg. W komunikacie po Przystanku fundacja WOŚP zaznaczyła, że relacje o niszczeniu pociągów nie miały poparcia w żadnym oficjalnym oświadczeniu PKP. "Opierały się głównie na jednej opinii kierownika pociągu z Legnicy do Żar, (...) oświadczenia absolutnie nie potwierdziła dyrekcja PKP" - napisano w komunikacie.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)