Festiwal Filmowy w Gdyni - "Pitbull" na początek
"Pitbull" - mroczny kryminał o policjantach z
warszawskiego wydziału zabójstw - rozpocznie pokazy 30.
jubileuszowego Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni,
który wieczorem zostanie oficjalnie otwarty w
gdyńskim Teatrze Muzycznym.
Wyreżyserowany przez Patryka Vegę film, który pokazuje wyjątkowo ponury obraz przestępczego światka Warszawy, zdążył już zebrać dobre recenzje.
Bohaterowie "Pitbulla", stołeczni policjanci, działają w grupie Ormian związanych z warszawskim półświatkiem, gdzie brutalne wymuszanie haraczy i zabójstwa są na porządku dziennym. Aby rozpracować grupę przestępców, polski policjant uwodzi córkę jednego z Ormian. Mroczne przestrzenie Dworca Centralnego, obskurne komisariaty, bazar na Stadionie X-lecia - to miejsca, gdzie rozgrywa się obfitująca w brutalne epizody akcja filmu.
Wiemy, że w ostatnich latach wiele się na komisariatach zmieniło, jednak w latach 2002-2003, gdy film powstawał, tak to właśnie przygnębiająco wyglądało - powiedział autor zdjęć do filmu, Mirosław Brożek.
Losy bohaterów filmu - pięciu warszawskich policjantów - oparte zostały na faktach. Niczego nie wymyśliliśmy. Poznaliśmy doświadczenia wielu warszawskich stróżów prawa, około dwudziestu z nich dzieliło się z nami swoimi przeżyciami. Ich historie zostały w pewien sposób skondensowane i rozdzielone pomiędzy pięć postaci, ale można powiedzieć, że każda z nich zdarzyła się naprawdę - zaznaczył Brożek.
Piękną Ormiankę gra w filmie Weronika Rosati, jest to jej debiut na planie pełnometrażowego filmu. Grana przez nią bohaterka pracuje na Jarmarku Europa na Stadionie X-lecia. Przez kilka miesięcy Rosati ćwiczyła mówienie po polsku z ormiańskim akcentem.
"Pitbull" wszedł na ekrany polskich kin w kwietniu. Z powodu żałoby po papieżu Janie Pawle II miał bardzo słabą promocję i w związku z tym dość niską początkową frekwencję. Później jego oglądalność znacznie wzrosła i zobaczyło go już 112 tys. widzów.
