Ferie zimowe 2021. Luka w prawie oznacza szansę wyjazdów? To nie takie proste
Ferie zimowe 2021 zbliżają się wielkimi krokami. Część dzieci będą mogły wyjechać na zimowy turnus sportowy. Tak wynika z rządowego rozporządzenia. Jednak organizatorzy wyjazdów obawiają się, że ta sytuacja może wkrótce się zmienić.
11.12.2020 | aktual.: 02.03.2022 20:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W tym roku ferie zimowe 2021 dla wszystkich województw mają się odbyć od 4 do 17 stycznia - taką decyzję podjął rząd. Jednak w myśl przepisów ferie mają być postrzegane wyłącznie jako przerwa od nauki, a nie okazja do wyjazdu. Celem ma być ograniczenie wycieczek, co ma znacząco zmniejszyć rozprzestrzeniania się koronawirusa.
Jest jednak wyjątek od tej reguły. Rozporządzenie umożliwia sportowcom udział w sportowych obozach bądź zgrupowaniach. Wystarczy dziecko zapisać do szkółki, która realizuje wyjazdy w ramach zimowisk. W internecie można znaleźć wiele ofert turnusów narciarskich, pływackich czy piłkarskich, które mają odbyć się w czasie ferii.
Jednak organizatorzy nie ukrywają, że obawiają się, że ich plany mogą zostać pokrzyżowane w ostatniej chwili.
– Organizacja obozów sportowych wcale nie jest teraz taka prosta – mówi w rozmowie z WP Kobieta przedstawicielka serwisu Zimowiska.com.
– Wyjazdy stoją pod znakiem zapytania. Sytuacja w czasie pandemii szybko się zmienia, powstał chaos w całej naszej branży. Na razie wyjazdy sportowe teoretycznie można planować, ale co, jeśli rząd nagle wprowadzi zakaz? Będziemy musieli szybko na niego zareagować, a tym samym wszystko odwołać. Jest już grudzień, a nadal nie potrafimy określić, czy zaplanowane na styczeń turnusy się odbędą – podkreśla przedstawicielka.
Ferie zimowe 2021. Luka w prawie okazja do wyjazdów?
Jak wskazuje prawniczka Teresa Wjadziak, luka w prawie może szybko zostać załatana, bo o sprawie jest coraz głośniej.
- Na przestrzeni kilku ostatnich miesięcy możemy zaobserwować, że rząd potrafi szybko zmieniać decyzje i wprowadzać w życie nowe rozporządzenia i ustawy. Tak może być i tym razem. Wtedy organizatorzy zimowisk mogą nie tylko ponieść straty finansowe, ale i ponieść konsekwencje prawne – tłumaczy Wajdziak.
Źródło: WP Kobieta