FBI poszukuje drugiego Uzbeka w związku z zamachami w Nowym Jorku
Sprawca wtorkowego zamachu terrorystycznego, zidentyfikowany jako Sajfullo Sajpow, planował atak przez kilka tygodni. Policja i FBI bada jego powiązania z innymi podejrzanymi lub prowadzonymi aktualnie śledztwami. Poszukiwany jest drugi Uzbek, który może mieć coś wspólnego z zamachowcem.
Co najmniej osiem osób zginęło, a 11 zostało rannych, kiedy 29-letni mężczyzna pochodzący z Uzbekistanu wjechał we wtorek wynajętą furgonetką na ścieżkę rowerową na nowojorskim Manhattanie.Po przejechaniu ok. 1,5 km sprawca zderzył się z innym pojazdem, wyskoczył z auta i zaczął uciekać, krzycząc "Allahu Akbar!". Policjant postrzelił go w brzuch. Według władz sprawca działał w pojedynkę. Media podały, że pozostawił notatki, w których powołuje się na tzw. Państwo Islamskie. Napastnik przybył legalnie do USA w 2010 roku i osiedlił się na Florydzie. Ma zieloną kartę.
Nowojorska policja bada powiązania Sajpowa z innymi podejrzanymi lub prowadzonymi aktualnie śledztwami. Dlatego poszukiwana jet druga osoba - jest nią 32-letni Mukhammadzoir Kadirov pochodzący także z Uzbekistanu. FBI wskazuje, że osoba ta może być związana z zamachem na Manhattanie.
Według śledczych wszystko wskazuje na to, że planowany przez parę tygodni atak został przeprowadzony "w imię Państwa Islamskiego". - Tu nie chodzi o islam. Tu nie chodzi o meczet, do którego (podejrzany) przychodzi - wskazał zastępca komisarza policji Nowego Jorku (NYPD) John Miller.
Sajpow został zabrany do szpitala Bellevue, gdzie przedstawiciele policji oczekują na nowe wiadomości co do stanu jego zdrowia. Postaniwono mu zarzuty wspierania zagranicznej organizacji terrorystycznej oraz dokonania przestępstwa z użyciem pojazdu mechanicznego.
Źródło: NY Times, PAP