Trwa ładowanie...
d29jim4

"FAS" chwali stanowisko Steinbach ws. odszkodowań

Niemiecki dziennik "Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung" ocenił pozytywnie zmianę stanowiska przewodniczącej Związku Wypędzonych (BdV) Eriki Steinbach w kwestii odszkodowań dla niemieckich wypędzonych. Steinbach uznała w sobotę podczas "Dnia stron ojczystych" problem odszkodowań za wewnętrzną sprawę Niemiec, którą powinien jak najszybciej rozwiązać rząd w Berlinie.

d29jim4
d29jim4

Niedzielny "FAS" podkreśla "odwagę" Steinbach, która "przecięła pasmo niemieckiego samooszukiwania się". Koncepcja, na którą teraz zdecydowała się, zmierza do tego, by nie kierować uprawnionych materialnych roszczeń odszkodowawczych pod adresem krajów, z których wypędzano Niemców, lecz pod adresem Niemiec - wyjaśnia komentator.

"FAS" zastrzega, że ten zwrot nie oznacza relatywizowania winy krajów środkowo- i wschodnioeuropejskich za wypędzenie Niemców po 1945 roku. Stanowisko Steinbach uwzględnia jedynie to, że wiele krajów - przede wszystkim Polska, a w mniejszym stopniu Czechosłowacja - ucierpiały w trudnym do wyobrażenia stopniu podczas niemieckiej okupacji.

Tylko w Polsce zabito pięć milionów osób - podkreśla gazeta. Komentator dodaje, że ponieważ polski rząd zrezygnował w 1953 roku z prywatnych i publicznych reparacji od Niemiec, niemieckie roszczenia odszkodowawcze oznaczałyby, że "torturowany musiałby sam zapłacić za koszty znęcania się nad nim".

Jeśli jednak kraje, które były ofiarą niemieckiej agresji, zgodnie z rozsądkiem odmawiają płacenia, to do kogo mają zwrócić się wypędzeni ze swoim cierpieniem? - zapytuje komentator.

d29jim4

Odpowiada, że niemiecki parlament będzie musiał zrozumieć, iż los wypędzonych jest wynikiem wojny, za którą Niemcy ponoszą "główną odpowiedzialność". Dodaje, że Niemcy wyszły z tej wojny pod względem materialnym - "przynajmniej w porównaniu do napadniętych sąsiadów" - bez większego szwanku.

Oznacza to odpowiedzialność - także wobec wypędzonych. Wszystkie dotychczasowe niemieckie rządy od Adenauera do Schroedera uchylały się od tej odpowiedzialności. Erika Steinbach jako jedyna zwróciła na to uwagę - czytamy w konkluzji komentarza w "Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung". (reb)

Jacek Lepiarz

d29jim4
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d29jim4
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj