Trwa ładowanie...
29-12-2010 09:26

Fałszywy ksiądz wykorzystał kardynała Dziwisza

Podając się za księdza urządzał zbiórki m.in. w krakowskich marketach i wykorzystywał do nich uczniów szkół podstawowych. By zwiększyć efektywność, używał powiększonych zdjęć papieża i kardynała Dziwisza, które ustawiał obok kwestujących jako "wystawę". Okazało się, że pieniądze zdobywane w ten sposób Jacek K. zabierał do własnej kieszeni - pisze dziennik "Polska The Times".

Fałszywy ksiądz wykorzystał kardynała DziwiszaŹródło: AFP
d2mf232
d2mf232

Jacek K. jest niedoszłym księdzem i dominikaninem. Może dlatego podszywał się pod duchownego? W każdym razie poskutkowało. Wielu ludzi dało się na kwestę nabrać. Darczyńcy byli hojni.

Bo dzieci rozdawały ofiarodawcom zielone kwiatki z numerem KRS Stowarzyszenia Pomocy Rodzinie i Osobom Niepełnosprawnym i pokazywały zezwolenie na zbiórkę, wydane przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Rzeczniczka resortu Małgorzata Woźniak potwierdza, że takie zezwolenie rzeczywiście zostało wydane. Stowarzyszenie Jacka K. dołączało do rocznego sprawozdania finansowego odpowiednie faktury (na deklarowany przychód 20-40 tys. zł). Ale nikt nie sprawdzał, ile pieniędzy rzeczywiście zebrano w marketach.

Fałszywy ksiądz nie cofnął się także przed wykorzystaniem wizerunku kard. Stanisława Dziwisza do swoich celów. Do niedawna na stronie SPRiON wisiało zdjęcie K. z wizytą u metropolity krakowskiego. K. miał na sobie biały T-shirt i czarną koszulę. Na zdjęciu wyglądał jak ksiądz. W rzeczywistości kardynał podpisywał tylko książkę religijną, którą wydało wydawnictwo Jacka K. To była zresztą jedyna książka, jaką wydało.

Krakowska kuria odcięła się od fałszywego księdza.

d2mf232
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2mf232
Więcej tematów