Fałszywe pieniądze w szkolnym sklepiku
Przed sądem odpowie 17-latek, który na domowym komputerze zrobił banknoty dziesięciozłotowe. Sprawa wyszła na jaw, gdy 11-letni gimnazjalista zapłacił fałszywym banknotem dziesięciozłotowym w szkolnym sklepiku w Niedrzwicy pod Lublinem.
26.02.2005 | aktual.: 26.02.2005 14:31
Początkowo fałszywy banknot nie wzbudził podejrzenia ekspedientki, zorientowała się dopiero przy podliczaniu utargu. Przy pomocy nauczycieli odnalazła ucznia, który nim zapłacił - powiedział Radosław Zbroński z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji Lublinie.
Chłopiec przyznał się do użycia fałszywego banknotu. Wyjaśnił, że dostał go od starszego brata, ucznia szkoły zasadniczej w Bełżycach. Okazało się też, że inny 15-latek usiłował zapłacić fałszywym banknotem za papierosy w sklepie w Niedrzwicy.
Jak ustaliła policja, trzy dziesięciozłotowe banknoty wykonał na domowym komputerze 17-letni uczeń bełżyckiej szkoły i dał je kolegom.
17-latek będzie odpowiadał karnie za fałszowanie pieniędzy i puszczanie ich w obieg. Grozi za to od 5 do 25 lat więzienia. Pozostałymi, młodszymi chłopcami zajmie się sąd dla nieletnich - powiedział Zbroński.