PolskaFałszowali dokumenty i wyłudzili 4 mln zł

Fałszowali dokumenty i wyłudzili 4 mln zł

Za wyłudzenie od firm 2,5 mln zł oraz 1,5
mln zł podatku VAT odpowiedzą przed sądem cztery osoby, zajmujące
się obrotem paliwami. Dokonywały one oszustw na podstawie
fałszowanych dokumentów. Akt oskarżenia w tej sprawie sporządziła
Prokuratura Apelacyjna w Katowicach - poinformował jej rzecznik Leszek Goławski.

21.09.2006 | aktual.: 21.09.2006 18:03

To wycinek największego śledztwa, prowadzonego przez tę katowicką prokuraturę. W całej sprawie występuje już 124 podejrzanych, którym postawiono łącznie 350 zarzutów. 112 z nich zostało aresztowanych.

Jedną z pokrzywdzonych firm jest znana katowicka spółka, która dała się oszukać na ponad milion zł. Kiedy przestępcy poprzez stworzoną przez siebie firmę negocjowali z nią kupno paliwa, zabezpieczeniem transakcji miała być nieruchomość.

Oszuści przygotowali fałszywe dokumenty - fikcyjny akt notarialny, wpis do hipoteki kaucyjnej. Zabezpieczeniem była działka, która w rzeczywistości miała 697 m kw, a po przerobieniu dokumentu "powiększyła" się do 6,97 ha, a razem z nią wartość. Dołączona wycena dotyczyła większej powierzchni działki - powiedział Goławski.

List z odpisem notarialnym i wpisem do księgi wieczystej wysyłano z miasta, gdzie znajdował się sąd, z którego miały nadejść. Kontrahent był przekonany, że dokumenty przyszły właśnie z sądu. Na bazie tak sfabrykowanych dokumentów zawierano transakcję.

Przelew także został sfałszowany - do wpłaconej kwoty 926 zł sprawcy dopisali z przodu 338. Kwota "urosła" więc do ponad 300 tys. zł. Wyłudzone paliwo szło do firm pośredniczących, które sprzedawały je dalej - mówił Goławski.

Z jednej strony, rzuca się w oczy perfekcja wyłudzających, a z drugiej, naiwność firm, które dały się oszukać. (...) Z takim mechanizmem jeszcze się nie spotkaliśmy - zaznaczył prokurator.

Oskarżeni odpowiedzą za oszustwa i fałszowanie dokumentów. Wśród nich jest księgowy. Jak poinformował Goławski, w innym wątku śledztwa przed kilkoma dniami została aresztowana Aneta A., pracownica jednego z banków, która zajmowała się praniem wyłudzonych pieniędzy.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)