"Fakt": ofiara księdza pedofila pozywa Kościół
Dotąd żadna z ofiar molestowania przez księdza nie zdecydowała się na taki krok. Marcin K. (25 l.), który będąc chłopcem przeżył ten koszmar, będzie pierwszą. Już niedługo ruszy pierwszy proces w Polsce, w którym ofiara księdza pedofila Zbigniewa R. z kołobrzeskiej parafii św. Wojciecha skazanego na dwa lata więzienia, będzie się domagała od Kurii Koszalińsko-Kołobrzeskiej kilkuset tysięcy złotych odszkodowania za poniesione krzywdy.
Ksiądz Zbigniew R. był przez szereg lat proboszczem w kołobrzeskiej parafii. To właśnie tutaj w latach 1999-2001 dopuścił się wykorzystywania seksualnego 12-letniego wówczas Marcina K.
- Pamiętam każdy ohydny szczegół. Choćby to, jak ksiądz Zbigniew R. wsadza sobie moje ręce w spodnie i każe się pieścić. Już wtedy kuria wiedziała, co ksiądz robił ze mną i innym chłopcem, ale na to nie reagowała, po prostu zamiotła sprawę pod dywan - mówi rozgoryczony Marcin K.
Dopiero gdy dorósł i doprowadził do sprawy karnej przeciwko pedofilowi w sutannie kuria zareagowała. Najpierw księdza zawiesiła, a w 2009 roku bp Edward Dajczak nałożył na niego suspensę. Wyrok skazujący księdza Zbigniewa R. na 2 lata wiezienia zapadł w grudniu 2012 roku. - Ten wyrok mnie ucieszył. Mój oprawca, człowiek, który pozbawił mnie godności, został nareszcie ukarany - wspomina Marcin K.
Jednak pomimo prawomocnego wyroku, ksiądz pedofil do dziś nie trafił do wiezienia. Ze względu na kiepski stan zdrowia. - Kara została wstrzymana do czasu rozpatrzenia przez sąd wniosku o jej odłożenie złożonego przez Zbigniewa R. - potwierdza rzecznik Sądu Okręgowego w Koszalinie Sławomir Przykucki.
Marcin K. nie poprzestał jednak na doprowadzeniu do procesu karnego. Teraz postanowił pozwać kurię o odszkodowanie za bierność wobec poczynań zboczonego proboszcza. - Trzeba wreszcie przerwać ten zaklęty krąg milczenia na temat zboczeńców w sutannach. Na zachodzie się to udało dzięki ogromnym odszkodowaniom płaconym przez kościół na rzecz ofiar. Myślę że gdy mi się uda, za mną pójdą inni skrzywdzeni przez księży pedofilii. Być może polscy biskupi zaczną wtedy działać – mówi z nadzieją Marcin K.
Źródło: Fakt
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
Ukochany rozwodzi się dla Młynarskiej