"Fabryka" fałszywych dokumentów w Łapach
Policja odkryła sprzęt do podrabiania dokumentów w mieszkaniu w Łapach koło Białegostoku (woj. podlaskie). Zdaniem organów ścigania, można tam było podrabiać prawa jazdy, polisy ubezpieczeniowe, paszporty, karty parkingowe oraz legitymacje studenckie. Trwają poszukiwania "producenta" fałszywych dokumentów.
16.10.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Piotr Rudnicki, rzecznik prasowy komendy miejskiej policji w Białymstoku, poinformował we wtorek, że w mieszkaniu był sprzęt komputerowy i oprogramowanie, skanery, drukarki, foliogramy oraz płyty CD.
Policja zabezpieczyła tam też fałszywe blankiety prawa jazdy, dowodów rejestracyjnych, polisy ubezpieczeniowe, matryce znaków komputerowych, numeratory oraz pieczęcie różnych instytucji państwowych, m.in. urzędów celnych.
O fałszerstwo podejrzewany jest 30-letni właściciel mieszkania, którego poszukujemy. Sprawdzamy też, ile dokumentów i jakie mogły zostać wprowadzone do obiegu - powiedział Rudnicki.
Na początku października odkryto w Białymstoku fałszywe karty parkingowe. Posługiwał się nimi jeden z kierowców. Fałszerstwo zauważyli pracownicy firmy pobierającej opłaty za postój w strefie płatnego parkowania. Policja sprawdzi, czy sfałszowane karty pochodziły z wytwórni zlikwidowanej w Łapach. (ajg)