PolskaF-16 w Łasku? Burmistrz zaciera ręce

F‑16 w Łasku? Burmistrz zaciera ręce

Burmistrz Łasku liczy na korzyści dla miasta i mieszkańców, gdy w tamtejszej 32. Bazie Lotnictwa Taktycznego stacjonować będą amerykańskie samoloty wielozadaniowe F-16. Oficjalnie decyzję w tej sprawie ma ogłosić prezydent USA Barack Obama podczas wizyty w Polsce.

11.05.2011 | aktual.: 24.05.2011 08:53

Ostatnio w mediach pojawiły się informacje, że w 32. Bazie Lotnictwa Taktycznego mają pojawić się amerykańskie samoloty F-16 stacjonujące w Aviano we Włoszech.

Łaskie lotnisko wojskowe to największy pracodawca w gminie. Obecnie w 32. Bazie Lotnictwa Taktycznego pracuje ponad 1000 osób. Burmistrz miasta jest przekonany, że stacjonowanie tu amerykańskich samolotów i żołnierzy będzie dla miasta ogromną promocją i szansą na rozwój.

- To może być także pewna karta przetargowa, np. kiedy zabiegamy o pieniądze zewnętrzne. Zawsze możemy powiedzieć: słuchajcie, u nas są Amerykanie i przez pryzmat naszego miasta oni będą oceniać nie tylko województwo, ale i Polskę. To także, uważam, jest duża korzyść - powiedział burmistrz Łasku Gabriel Szkudlarek.

Według niego, przyjazd amerykańskich żołnierzy raczej nie będzie wiązał się ze zwiększeniem miejsc pracy na samym lotnisku, bowiem - według niego - Amerykanie raczej przywożą swoich mechaników, całą obsługę. - Ale ktoś będzie musiał ich obsługiwać, gdzieś będą musieli się zatrzymać, spać, kupować zaopatrzenie. Dlatego w tym zakresie liczę na pewien rozwój - mówi burmistrz.

Łask to miasto powiatowe, które leży 35 km od Łodzi, nad rzeką Grabią. Miasto liczy ok. 18,5 tys. mieszkańców, a cała gmina miejsko-wiejska ok. 28 tys. Wojskowe lotnisko, wybudowane tam w 1957 roku, było siedzibą 10. Pułku Lotnictwa Myśliwskiego. Jego piloci latali m.in. na samolotach Mig 21, które służyły do 2003 roku.

Od 2001 roku w miejsce pułku powołano 32. Bazę Lotniczą oraz 10. eskadrę lotnictwa taktycznego, które od stycznia ub. roku przekształcone zostały w 32. Bazę Lotnictwa Taktycznego. Pierwsze wielozadaniowe samoloty F-16 pojawiły się w łaskiej bazie jesienią 2008 roku. Obecnie stacjonuje tam 16 polskich "Jastrzębi"; pozostałe 32 stacjonują w podpoznańskich Krzesinach.

Ponieważ były to bardzo nowoczesne samoloty, konieczne było dopasowanie całej infrastruktury lotniskowej do ich przyjęcia. Zdaniem oficera prasowego 32. Bazy por. Marka Kwiatka obecnie jest to jedna z najnowocześniejszych baz lotniczych w Europie.

- Zostały wyremontowane pasy startowe, wybudowane lub wyremontowane drogi kołowania, hangary, powstała nowa wieża kontroli lotów. Wszelka infrastruktura, która jest w stanie zabezpieczyć taką jednostkę - powiedział por. Kwiatek.

Nakłady na lotniskowe inwestycje przekroczyły 400 mln zł. Baza ma być jednak dalej rozbudowywana. W planach jest budowa m.in. budynku sztabowego czy kompleksu rekreacyjno-wypoczynkowego dla utrzymania sprawności fizycznej żołnierzy.

Por. Kwiatek przypomniał, że w lutym tego roku 32. Bazę Lotnictwa Taktycznego w Łasku odwiedził ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce Lee Feinstein wraz z amerykańskimi dowódcami Sił Powietrznych, m.in. zastępcą dowódcy lotnictwa amerykańskiego w Europie. Amerykańskiej delegacji towarzyszył dowódca polskich Sił Powietrznych gen. Lech Majewski.

- W trakcie wizyty amerykańscy goście mogli zapoznać się z zadaniami, strukturą oraz przeznaczeniem bazy. Dokonano również prezentacji samolotu F-16, hangaru i symulatora. Goście byli pod wrażeniem - zaznaczył Kwiatek.

Przyznał jednocześnie, że oficjalnie łaska jednostka nie ma informacji, że będą tu stacjonować amerykańskie F-16. - Żadne rozkazy do nas nie wpłynęły. Dysponujemy taką samą wiedzą jak każdy Polak, z przekazów medialnych. Podobno zresztą dopiero prezydent USA ma ogłosić to w trakcie swojej wizyty w Polsce - powiedział oficer prasowy.

Przypomniał, że piloci, obsługa samolotów i "Jastrzębie" biorą często udział w ćwiczeniach międzynarodowych. Jego zdaniem, stacjonowanie amerykańskich samolotów w łaskiej bazie byłoby jednak ciekawym doświadczeniem i możliwością szkolenia dla pilotów.

- Na pewno można by było skorzystać na współpracy szkoleniowej. Wspólne szkolenia, więcej samolotów, to na pewno byłoby korzystne dla pilotów - dodał rzecznik jednostki.

Prezydent USA Barack Obama przyjedzie do Polski 27 maja; spotka się m.in. z prezydentem Bronisławem Komorowskim i premierem Donaldem Tuskiem, weźmie też udział w organizowanym w Warszawie szczycie przywódców państw Europy Środkowo-Wschodniej.

Rozmowa z polskim prezydentem dotyczyć ma m.in. o rotacyjnego stacjonowania w naszym kraju amerykańskich F-16, właśnie w Łasku. Minister obrony Bogdan Klich powiedział w poniedziałek, że trwają rozmowy dotyczące szczegółowych zasad stacjonowania wojsk obsługujących amerykańskie F-16 i C-130 Hercules, które mają rotacyjnie przebywać w Polsce.

Według źródeł PAP Polska cały czas prowadzi rozmowy dyplomatyczne, starając się uzyskać od Amerykanów deklarację, że w naszym kraju znajdzie się nie tylko dywizjon, ale całe skrzydło F-16, które obecnie stacjonuje we włoskiej bazie Aviano. 31. Skrzydło Walczące "Powrót z Honorem" składa się z dwóch dywizjonów F-16.

Plan rotacyjnej obecności w Polsce amerykańskich samolotów ogłoszono w czasie wizyty prezydenta Bronisława Komorowskiego w grudniu ubiegłego roku w Waszyngtonie. Doradca prezydenta Roman Kuźniar wyjaśniał, że władze amerykańskie zaproponowały Polsce, by na naszym terytorium od połowy 2013 roku stacjonowało 16 samolotów F-16 i cztery samoloty transportowe Hercules.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)