F‑16 przejdą przegląd w Polsce, nie w USA
Jak podaje radio RMF FM 12 samolotów F-16, po poniedziałkowym awaryjnym lądowaniu jednej z maszyn na Okęciu, przejdzie przegląd techniczny. Przegląd powinni zrobić Amerykanie, wszak "Jastrzębie" są na gwarancji, ale - jak mówi radiu rzecznik dowódcy Sił Powietrznych płk. Wiesław Grzegorzewski, w Polsce będzie szybciej.
30.07.2008 | aktual.: 30.07.2008 18:47
Dokumentacja dotycząca awarii została już wysłana do producenta. Ten ma 24 godziny na ustosunkowanie się. Zaraz potem rozpocznie się przegląd w bazie w Krzesinach.
Awaria wystąpiła w wersji dwumiejscowej, dlatego tylko 12 samolotów przejdzie przegląd. Jak podkreślają wojskowi, usterka nie była groźna – poluzowana śrubka doprowadziła do przegrzania przewodów.
Mechanicy będą musieli pracować dość szybko. 15 sierpnia dziewięć samolotów F-16 ma się pokazać publiczności w Warszawie podczas defilady z okazji święta Wojska Polskiego.
Dwumiejscowy samolot F-16 awaryjnie lądował w Warszawie po tym, gdy jeden z pilotów zauważył dym w kabinie. W marcu na Okęciu awaryjnie lądował inny F-16, gdy pilot stwierdził nierówną pracę silnika. Wówczas przyczyną była usterka oprogramowania sterującego silnikiem. Dym w kabinie był także przyczyną lądowania dwumiejscowego F-16 we wrześniu ubiegłego roku.
W ubiegłym roku odnotowano ponad tysiąc niesprawności i usterek w samolotach F-16, które jednak, według statystyk, nie są najbardziej usterkowym samolotem polskiego wojska. Na kilkaset nieprawidłowości tylko w kilku przypadkach załoga przerywała lot.
Polska kupiła 48 amerykańskich wielozadaniowych samolotów bojowych F-16 w wersjach jedno- i dwumiejscowej. Dotychczas Stany Zjednoczone dostarczyły 41 samolotów.
Wszystkie polskie F-16 stacjonują w Poznaniu-Krzesinach; 32 należą do dwóch tamtejszych eskadr, pozostałe będą na wyposażeniu eskadry, która będzie stacjonować w Łasku.