Ewakuacja w centrum Katowic. Gaz wydobywał się spod ziemi
Po wycieku gazu w Katowicach ewakuowano ponad 80 osób, a służby usuwały zagrożenie do niedzielnego poranka. Gaz wydobywał się z uszkodzonej instalacji podziemnej.
Sygnał o silnej woni gazu w rejonie ul. Mikołowskiej straż pożarna otrzymała w sobotę przed godz. 20. Natychmiast zamknięto rejon między Pałacem Młodzieży a kościołem pw. św. Piotra i i Pawła - relacjonuje dziennikzachodni.pl. Konieczna był ewakuacja mieszkańców budynków w pobliżu ulic: Strzeleckiej i Raciborskiej.
Policja zabezpieczyła teren, a ratownicy zaczęli szukać źródła ulatniania się gazu. Konieczne było użycie ciężkiego sprzętu i wykonanie wykopu na głębokość trzech metrów.
- Uszkodzona została nieużywana odnoga gazociągu pod powierzchnią ziemi - informował na miejscu dziennikarzy kpt. Adam Kryla, rzecznik prasowy katowickiej straży pożarnej.
W nocy strażacy podali, że wyciek udało się zabezpieczyć. Na miejscu pogotowie gazowe wciąż monitoruje sytuację.
Mieszkańcy mogą wrócić już do domów, ale wielu z nich nie czekało na zakończenie prac i spędziło noc u rodzin oraz znajomych.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl