Ewa Kopacz: Polacy powinni pomagać Ukrainie w sposób szczególny

Wicepremier w wywiadzie dla agencji Reutera powiedział, że ukraińska gospodarka zaczyna się rozpadać, co stwarza zagrożenie napływu fali uchodźców do Polski. - W czarnym scenariuszu rozwoju spraw na Ukrainie, nie można wykluczyć napływu kilku tysięcy imigrantów do Polski. Patrząc na to, co wydarzyło się w ciągu ostatniego roku, nie można wykluczać żadnego scenariusza - powiedział Piechociński.

Wywiad z polskim wicepremierem został bardzo dobrze przyjęty przez rosyjskie media i jest przez nie szeroko cytowany. Prokremlowska stacja 1 tv.ru uznała słowa Piechocińskiego za przestrogę dla Ukrainy, która ma "nie jest w stanie zbudować poważnego państwa".

- Mniej recenzentów, a więcej pomocy realnej w tej konkretne sprawie, to i Ukraińcom będzie łatwiej. Polska powinna dzisiaj bardzo mocno wspierać Ukrainę w zakończeniu lub rozpoczęciu reform tam, gdzie jeszcze tego nie uczynili, bo to się również wiąże z realną finansową pomocą UE - powiedziała Kopacz.

- I my to na każdym kroku podkreślamy. Podkreślamy, że chcemy tam wysłać swoich specjalistów, którzy będą w ministerstwach pilotować projekty dotyczące nie tylko wyborów samorządowych, nie tylko zakładania małych i średnich przedsiębiorstw, ale przede wszystkim walki z korupcją. Po to obecność szefa CBA i NIK, kiedy byliśmy w Kijowie z taką delegacją rządową - przekonywała premier.

Jak podkreśliła, "trzeba pomagać Ukrainie". - Jestem przekonana, że taka realna pomoc, a nie recenzowanie, co tam się dzieje, bo sytuacje mają wyjątkowo trudną - oceniła Kopacz.

- Trudno reformować kraj, który jednocześnie jest krajem, na którego ktoś podniósł zbrojnie rękę. Więc to nie jest wyjątkowo łatwa sytuacja. W takiej sytuacji Polacy powinni pomagać w sposób szczególny. I to robią, i będą to robić - powiedziała szefowa rządu.

Źródło: PAP, WP