"Evernet" w zasięgu ręki?
W dobie cyfrowej komunikacji każdego dnia przepływ informacji jest coraz szybszy. Powszechnie uważa się, że wizja przyszłości - "Evernet" - czyli sieć dostępna dla każdego, wszędzie i zawsze, jest w zasięgu ręki. Rozwiązaniem mają być najnowszej generacji przewody z włókien optycznych.
Obecnie przeszkodą w bezusterkowym przepływie danych jest przerywanie połączeń podczas przestrajania sieci optycznych. Stąd potrzeba wprowadzenia nowych "przełączników", które zagwarantują płynny przepływ danych i stałą szybkość transmisji.
To jak nieistniejące dotychczas połączenie dróg szybkiego ruchu, które pozwoli użytkownikom na korzystanie z sieci bez tracenia czasu na stanie w "korkach" - mówią naukowcy z Kalifornii. To ma rozwiązać problem wolnego tempa przesyłania informacji; obecnie sygnały świetlne, które tworzą treść np. listu, muszą zostać przetworzone na sygnały elektroniczne, by potem znów wrócić do świetlnej postaci. To wydłuża czas oczekiwania na nadejście przesyłki.
Dlatego naukowcy i informatycy z kalifornijskiej firmy Agilent są dumni ze stworzonych przez siebie czysto optycznych "przełączników", które bezzwłocznie przesyłają świetlne sygnały do miejsca ich przeznaczenia. Zainteresowanie stosowaniem nowej technologii wyraziła już francuska firma telekomunikacyjna Alcatel.
Ocenia się, że nowe łącza pozwolą osiągnąć prędkość przesyłu rzędu 40 GB na sekundę - czyli milion razy szybciej, niż działa domowy modem podłączony do "peceta". Szybciej znaczy również taniej - uważają amerykańscy wynalazcy. Według nich, nowa technologia pozwoli obniżyć koszty użytkowania Sieci nawet o 40%. (kar)