"Europejczycy ze Wschodu" kradli obrączki
Czterech bandytów ukradło obrączki warte tysiące funtów. Jak podają świadkowie wydarzenia, napastnicy mieli" urodę obywateli krajów Europy Wschodniej".
Do zdarzenia doszło w rejonie Hertfordshire. Ofiara zajmowała się sprzedażą biżuterii ślubnej. Feralnego dnia podjęła kilkaset złotych pierścionków z diamentami i obrączek, ale nie zdążyła ich zdeponować w odpowiednim miejscu. Napastnicy śledzili ją niebieską toyotą avensis i zaatakowali, kiedy wysiadła z samochodu. Jak podaje detektyw Nina Winfield, poszkodowany nie odniósł poważnych ran, ale był w dużym szoku.
Jak informują świadkowie, główny napastnik "miał urodę obywatela krajów Europy Wschodniej", był w wieku ok. 30-35 lat i mierzył ok. 172 cm wzrostu. Pozostali bandyci również wyglądali na imigrantów ze wschodu, mogli mieć ok. 25-30 lat. Wszyscy mieli na sobie dżinsy i kurtki - czytamy w serwisie BBC.
- Jeśli ktoś zaproponuje ci zakup biżuterii ślubnej w okazyjnej cenie, uważaj, ponieważ może pochodzić z kradzieży. Prosimy wtedy o kontakt z policją - ostrzega detektyw Winfield.
kk