Europa według Irlandii
Zjednoczona Irlandia oraz Cypr w miejscu Krety - z okazji rozszerzenia Unii Europejskiej Irlandia wydała znaczek pocztowy, który przedstawia Europę w "nieco zmienionym"
kształcie.
07.05.2004 21:25
"Cypr" na irlandzkim znaczku jest długą i płaską wyspą w pobliżu południowo-wschodniego wybrzeża Grecji. Kształtem nie przypomina okrąglejszego i zakończonego rogiem prawdziwego Cypru, natomiast wykazuje niezwykłe podobieństwo do największej greckiej wyspy - Krety.
Znaczek kosztuje 65 eurocentów, co wystarcza do ofrankowania listów, wysyłanych do któregokolwiek z krajów Unii Europejskiej. Wydano go w nakładzie 330 tys. egzemplarzy.
Rzeczniczka irlandzkiej poczty Anna McHugh wyjaśniała, że nowa Europa na znaczku jest wynikiem kompromisu. Zdaniem pani rzecznik, Cypr, położony we wschodniej części Morza Śródziemnego, trzeba było nieco przesunąć, żeby w ogóle zmieścił się na znaczku.
"Chodziło tylko o to, żeby zmieścić Cypr, dlatego pozwoliliśmy sobie na pewną kartograficzną samowolę. Po prostu nie mieliśmy miejsca" - tłumaczyła McHugh. "Właściwie żaden kraj nie jest odwzorowany idealnie. Wszystko jest ściśnięte" - dodała.
Natomiast krytyczni filateliści, którzy z uwagą przyjrzeli się znaczkowi (40,64 mm na 29,8 mm), z niedowierzaniem przecierali swoje szkła powiększające.
"Ten znaczek naprawdę nie jest okazały: nieciekawa kolorystyka i jakby zamazane kształty, być może dlatego, że projektanci zdali sobie sprawę, że muszą zafałszować geografię" - powiedział sprzedawca jednego z dublińskich sklepów filatelistycznych Peter Geoffrey. "Znaczek jest po prostu za mały na jego ambicje" - dodał.
Geoffrey poradził cypryjskiej poczcie, żeby w ramach odwetu wydała własny okolicznościowy znaczek, na którym Irlandia zostałaby połączona ze swoim imperialistycznym sąsiadem - Wielką Brytanią.
Na znaczku znikła również granica pomiędzy Irlandią Północną, należącą do Zjednoczonego Królestwa, a Irlandią ze stolicą w Dublinie.
"Znaczek usiłuje przedstawić każdą granicę na tym kontynencie, ale nie przejmuje się naszą własną" - powiedział doradca północnoirlandzkiej Partii Unionistów Ulsteru Steven King.
King przesłał nawet poczcie w Dublinie kopię porozumienia z 1998 r., które podkreśla prawo Irlandii Północnej do pozostania terytorium brytyjskim.
"Jestem pewny, że ten znaczek to zwyczajne niechlujstwo. Nie czuję się urażony. Zresztą my i tak korzystamy tutaj z brytyjskich znaczków" - powiedział King.
Znaczek można obejrzeć także w Internecie: www.irishstamps.ie.