Europa tęskni do "starych, dobrych czasów". Polacy na końcu listy
Większość Europejczyków upiększa przeszłość. Najbardziej nostalgiczni są Włosi, najmniej Polacy - wynika z badania eupinions Fundacji Bertelsmanna.
Wcześniej świat był lepszy – tak uważa dwie trzecie Europejczyków (67 proc.). Z tęsknotą spoglądają na przeszłość zwłaszcza Włosi (77 proc.) – głoszą wyniki badania eupinions Fundacji Bertelsmanna opublikowane w poniedziałek (5.11.2018) w Guetersloh.
Najmniej nostalgiczni są Polacy, bo tylko 59 proc. respondentów jest zdania, że wcześniej społeczeństwo było lepsze i łatwiejsze do ogarnięcia. W Niemczech uważa tak 61 proc. mieszkańców.
Panowie bardziej nostalgiczni niż panie
Nostalgia narasta z wiekiem. Ulega jej dwie trzecie osób (70 proc.) między 56 a 65 rokiem życia. W grupie poniżej 25 lat podatna na nostalgię jest połowa (52 proc.) Europejczyków. Charakterystyczne, że częściej mężczyźni niż kobiety postrzegają przeszłość przez różowe okulary i to niezależnie od wieku
W reprezentatywnym badaniu przeprowadzonym w lipcu 2018 na zlecenie Fundacji Bertelsmanna porównano opinie 10.855 osób z pięciu największych państw członkowskich UE: Francji, Hiszpanii, Niemiec, Polski i Włoszech.
Nostalgicy ukierunkowani na prawo
Europejczycy nastawieni nostalgicznie skłaniają się politycznie raczej na prawo od politycznego centrum. Z reguły są nastawieni krytycznie do imigracji. Ponad połowa (53 proc.) jest przekonana, że imigranci „zabierają nam pracę”. Ponad dwie trzecie (78 proc.) uważa wręcz, że „imigranci nie chcą się integrować w społeczeństwie”.
Czytaj więcej na stronie Deutsche Welle
Sondaż: Europejczycy chcą pogłębienia integracji
Odwrotna sytuacja panuje wśród osób, które nie tęsknią do „starych, dobrych czasów”: tylko 30 proc. z nich uważa imigrantów za konkurentów na rynku pracy. Większość (63 proc.) jest zdania, że imigracja pozytywnie wpływa na sytuację gospodarczą kraju. Poglądy polityczne nie-nostalgików ukierunkowane są raczej na lewo.
UE powinna być bardziej aktywna
Różnice między obydwoma grupami zacierają się, kiedy mowa o kwestiach merytorycznych dotyczących Unii Europejskiej. Mniej więcej połowa nostalgików (51 proc.) i tylko nieco więcej z przeciwnej grupy (57 proc.) życzyłaby sobie więcej integracji politycznej i ekonomicznej w UE, a aż ponad 80 proc. w obydwu grupach chciałoby, żeby UE odgrywała na świecie bardziej aktywną rolę.
Różnice pojawiają się znowu w przypadku pytania, czy własny kraj powinien pozostać w Unii Europejskiej, czy ją opuścić. Gros, bo 82 proc. osób, które nie uważają, że w przeszłości było lepiej, opowiada się za członkostwem w Unii. W grupie oglądających się za minionymi czasami tylko 67 proc. chce, by ich kraj został w UE.