PolskaEuropa nie zna prawdy o Auschwitz

Europa nie zna prawdy o Auschwitz

Dziś oficjalnie rozpoczynają się obchody 60. rocznicy wyzwolenia hitlerowskiego obozu zagłady w Auschwitz. Świadomość Europejczyków o największej zbrodni XX wieku jest niewielka. W dniu 60. rocznicy wyzwolenia Oświęcimia mało kto wie, jaka tragedia w nim się rozegrała - pisze "Życie Warszawy".

27.01.2005 | aktual.: 27.01.2005 06:31

"Nie wiem nic o Auschwitz. Nie słyszałam tej nazwy. Nie mam zielonego pojęcia, co tam się działo. O tym, że mordowali tam ludzi, dowiaduję się od pana" - mówi Swiatłana Masalska, rosyjska emerytka ze Lwowa. "Trochę słyszałem o obozach w Polsce, ale dokładnie nie wiem, kogo tam zabijali i ile było ofiar. To było przecież tak dawno. W Hiszpanii na ten temat się prawie nie rozmawia" - tłumaczy Jaime Sanchez z hiszpańskiego Alicante, który handluje częściami samochodowymi.

"Nie mam wiedzy na temat Auschwitz. Nie wiem, co to za miejsce, co tam się działo. Nie chcę zgadywać" - dodaje Michał Koszkin z Moskwy, pomocnik księgowego. "Auschwitz to gdzieś koło Krakowa. Trochę na ten temat wiem, bo widziałem 'Listę Schindlera'" - przyznaje Aleksander Malugin z Moskwy, pracownik firmy budowlanej.

Wyniki małej sondy "Życia Warszawy" potwierdzają badania opinii publicznej. Według sondażu przeprowadzonego na zlecenie BBC w grudniu 2004., aż 45 proc. Brytyjczyków nigdy nie słyszało o Auschwitz. USA wypada jeszcze gorzej. Aż 63 proc. Amerykanów nie potrafiło powiedzieć, czym był obóz w Oświęcimiu - pokazały ostatnie badania organizacji żydowskich. W sondażu przeprowadzonym wśród młodych Niemców przez socjologów z Kolonii, aż 21 proc. 14, 17-latków powiedziało, że nie wie, czym były obozy zagłady w Auschwitz - podkreśla gazeta.

Według dziennika, wiedzą na ten temat wykazał się tylko jeden z rozmówców, Sebastian Jarantowski, niemiecki student ekonomii z Berlina. "Auschwitz jest to ślad po barbarzyństwie, jakiego dopuścili się Niemcy i przestroga na przyszłość. Nie tylko dla naszego narodu. Jako przedstawiciel młodszego pokolenia nie mam poczucia winy. Sądzę jednak, że na nas, Niemcach, ciąży szczególna odpowiedzialność" - powiedział "Życiu Warszawy".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)