Protokół z Kioto to porozumienie ograniczające emisję szkodliwych gazów do atmosfery. Ma ono na celu powstrzymanie zmian klimatycznych.
Wysłannicy premiera Belgii i Unii Europejskiej udadzą się na początku przyszłego tygodnia do Waszyngtonu, by podjąć próbę przekonania nowej administracji amerykańskiej, aby nie blokowała podpisania protokołu z Kioto.
Kraje Unii - której obecnie przewodniczy Belgia - są za przyjęciem protokołu, wynegocjowanego w 1997 r. Dokument został parafowany także przez USA. Jednak Geoerge W. Bush, pod wpływem amerykańskiego lobby paliwowego, zapowiedział, że Stany Zjednoczone nie ratyfikują protokołu. Po decyzji USA także Japonia - mimo że była jednym z inicjatorów porozumienia - zastrzegła, iż ratyfikowanie protokołu będzie niemożliwe bez udziału USA.
W tej sprawie interweniował w Tokio w czwartek minister środowiska Niemiec Juergen Trittin, apelując do rządu japońskiego o podjęcie decyzji ws. przyjęcia dokumentu bez względu na stanowisko USA.(ck)
